Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Złoto w zrównoważonym portfelu inwestora

Autorem artykułu jest Aleksander – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 15.02.2018
Cena złota (XAU-PLN)
8 457,01 PLN/oz
  
- 114,84 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
99,39 PLN/oz
  
- 0,97 PLN

Autor: Dr.A.Szepieniec,  a/k/a „cynik9”

Rola złota w zrównoważonym porftelu inwestycyjnym

Złoto w zrównoważonym portfelu inwestycyjnym pełni rolę szczególną. Z jednej strony jest istotnym czynnikiem jego dywersyfikacji i stabilności, będąc negatywnie skorelowane z większością innych aktywów. Oznacza to że ma tendencję rosnąć w cenie wtedy kiedy inne aktywa spadają. W szczególności są to sytuacje inflacyjnego przegrzania koniunktury, w których zarówno akcje jak i obligacje wypadają słabiej.

Z drugiej strony złoto pełni także unikalną funkcję polisy ubezpieczeniowej portfela. Polisy jednak przed czym konkretnie? Tu zdania są podzielone. Niektórzy twierdzą że jest hedgem anty-inflacyjnym i mają w tym sporo racji. W wielu okresach inflacyjnych złoto było istotnie najlepiej wypadającą klasą aktywów. Bywały jednak też okresy inflacyjne w których wypadało gorzej, ustępując innym hedgom anty-inflacyjnym, takim jak na przykład nieruchomości. Inni utrzymują że złoto jest hedgem anty-deflacyjnym, w czym jest również wiele prawdy. Zbyt wielu okresów utrzymującej się deflacji (powszechnego spadku cen) historia nam wprawdzie nie dała ale w tych które były złoto wypadało bardzo dobrze. Jest w końcu ultymatywną formą pieniądza który w warunkach napięć deflacyjnych cieszy się szczególnym zainteresowaniem.

Jest jednak i trzecie, najbardziej może relewantne ze wszystkich zabezpieczenie jakie oferuje złoto. Jest nim rola polisy ubezpieczeniowej przeciwko wariactwom władzy. Złoto jest w tym unikalne – nie ma konkurencji i nie ma na nie żadnego substytutu. Wariactwa racjonalnie na ogół zachowującej się władzy mogą być różne, rozłożone w czasie albo nagłe, od kroczącej inflacji w wyniku nadmiernej podaży pieniądza, poprzez ideologicznie motywowaną „walkę z gotówką”, dewastujące „wymiany pieniędzy”, aż po przemoc regularnej konfiskaty mienia. Wszystkiego tego w najnowszej historii Polski nie brakowało. Ani nie jest Polska w tej mierze odosobniona. W Ameryce na początku Wielkiej Depresji lat 30-tych demokratycznie wybrany rząd Roosevelta też brutalnie skonfiskował złoto populacji, delegalizując jego posiadanie na ponad 40 lat.

Powód wrogości rządów do złota jest jeden. Złoto jest niezależną od państwa formą mienia, przekazującą tę niezależność swoim właścicielom. Cel państwa natomiast jest odwrotny – uzależnić od siebie populację jak najbardziej, a co za tym idzie zubożyć ją odbierając jej bogactwo.

Zauważył to nie kto inny jak późniejszy szef FED-u Alan Greenspan pisząc profetycznie: „Polityka finansowa państwa opiekuńczego wymaga aby właściciele mienia nie mieli żadnej możliwości obrony. To jest brudny sekret tyrad polityków państwa opiekuńczego przeciwko złotu. Deficyt spending [tu: wydatki przekraczające dochody – przyp. cynik9] jest po prostu metodą konfiskaty mienia. Złoto stoi na drodze tego podstępnego procesu. Stoi na straży prawa własności”.

Koncept Portfela Permanentnego

Inwestorom którzy rozumieją rolę i znaczenie złota bliski powinien być również koncept portfela permanentnego (PPT) – zdywersyfikowanego, stałego miksu aktywów inwestycyjnych trzymanych pasywnie przez lata. Portfel permanentny ma w sobie coś z przekory złota, i oparty jest na obserwacji iż nikt, z największym guru na czele, nie zna tego co przyniesie przyszłość. Jeśli się z tym zgodzimy to nieuchronną konkluzją jest ta że nie ma wiele sensu płacić ekspertom za próby jej przewidzenia i „pobicia rynków” w zarządzanych przez nich funduszach inwestycyjnych.

Z drugiej strony przeciętny inwestor nie ma na ogół ani czasu, ani chęci aby siedzieć całymi dniami przed komputerem czy bawić się w komplikowane strategie oparte na wróżeniu z fusów. Jeżeli nie znamy przyszłości to najbardziej sensowną rzeczą jest – za Peryklesem – być na nią przygotowanym, niezależnie od tego co ona przyniesie. Czy przyniesie inflację, czy deflację, czy może nawet recesję, na każdą ewentualność zdywersyfikowany portfel inwestycyjny PPT będzie przygotowany i na miejscu.

Od inwestycyjnej strony oznacza to po prostu siedzenie w rynkach portfelem PPT na dobre i na złe, przechodząc przez wszystkie rynkowe wzloty i upadki, i zadowalając się zwrotem rynkowym. Takim samym, nie gorszym i nie lepszym, niż ten osiągalny dla każdego innego uczestnika rynków.

Tajemnicą poliszynela jest że zwrot rynkowy zrównoważonego portfela jest zwrotem dobrym. W rzeczy samej rzadko który manager funduszu inwestycyjnego konsystentnie bije wyznaczone mu benchmarki. W dłuższym terminie rynku nie bije prawie żaden fundusz. Czemu zatem w nim siedzieć i niepotrzebnie płacić „za zarządzanie” skoro alternatywa jest pod ręką? Zwrot rynkowy portfela PPT jest w istocie nawet więcej niż dobry – zważywszy że otrzymany jest tanio (bez opłat „za zarządzanie”), szybko, powtarzalnie i automatycznie.

Dlaczego Portfel Permanentny działa?

Dlaczego PPT działa? Działa ponieważ portfel inwestycyjny podzielony jest na cztery równie sektory: akcji, obligacji, gotówki i złota, z których zawsze jeden będzie w hossie dostarczając dobrego zwrotu i ciągnąc za sobą resztę. Dwa dalsze dołożą najczęściej swoją bardziej umiarkowaną ale wciąż pozytywną kontrybucję. Tylko jeden sektor będzie typowo w bessie, wypadając najgorzej i możliwe że na minusie. Nie zmienia to jednak wiele. Siła hossy w jednym sektorze typowo dominuje tak że przeważa nad negatywnym tendencjami gdzie indziej. Przekłada się to na zwrot sumaryczny najczęściej dodatni, z rezultatem ujemnym pojawiającym się sporadycznie, mniej więcej raz na dekadę. W dodatku rezultaty sektorów wzajemnie się kompensują skutkiem czego rezultat negatywny, o ile wystąpi, ograniczony jest na ogół do pojedynczych procentów.

Niestrudzony popularyzator idei portfela permanentnego, amerykański libertarianin, autor i doradca inwestycyjny Harry Browne, zaproponował taki portfel w roku 1970. Przez blisko pół wieku od tego czasu, średni, annualizowany zwrot roczny z jego portfela PPT wynosi blisko 9% rocznie, przez wszystkie kryzysy, rynkowe zawirowania, hossy i bessy. Początkowy kapitał $10K urósł w tym czasie do sumy pół miliona dolarów.

Złoto odegrało w tym niebagatelną rolę. W czasach kiedy portfel PPT początkowo zaproponowano fundusze powiernicze w Ameryce raczkowały a ETF-ów złota (ETF – exchange traded fund) nie było w ogóle. Siłą rzeczy sektor złota realizowany był wówczas złotem fizycznym. Dla inwestora dzisiaj złożenie własnego portfela PPT jest proste i polega na wybraniu kilku ETF-ów realizujących żądaną alokację geograficzną i sektorową. Jednym z nich jest ETF złota realizujący część sektora złota w portfelu. Jest to wybór świadomy, łączący się z okresowym równoważeniem portfela.

Dominującą część sektora złota, z rzędu 15%, zalecamy jednak inwestorom absolutnie trzymać w złocie fizycznym, najlepiej w postaci złotych monet jedno uncjowych, takich jak krugerrand czy American Eagle. Podkreślić należy że tylko takie złoto – w postaci fizycznej i pod bezpośrednią kontrolą inwestora – pełnić może nadal wspomnianą wcześniej funkcję polisy ubezpieczeniowej. Złoto w formie ETF-u to papierowy substytut złota. Jest wygodny bo tani i praktyczny. Przechowanie nie kosztuje nic, odpadają koszty ubezpieczeń i transportu, sprzedać i kupić „złoto” można tak łatwo jak akcje. A złoto warte jest dalej tyle dokładnie co złoto fizyczne.

I tu tkwi właśnie pewien haczyk który inwestor zarządzający własnym kapitałem w portfelu PPT powinien dostrzec. Nie znając przyszłości nikt tak naprawdę nie wie jak długo złoto papierowe pozostanie tyle samo warte co fizyczne. To ostatnie jest bowiem polisą ubezpieczeniową na turbulentne czasy w których wartość papierowego substytutu złota będzie dopiero testowana. Owszem, być może że do testu nie dojdzie, bądź że się on opóźni, przez co polisa okaże się jedynie umiarkowaną inwestycją w żółty metal, trzymającą swoją wartość ale niewiele ponad to. Jeżeli jednak do testu kiedyś dojdzie to w stresie rynkowego resetu komponent złota fizycznego może łatwo okazać się tym który uratuje portfel, i jego właściciela. Z obecną popularnością złota papierowego, którego ilość w obiegu wielokrotnie przewyższa mające mu w teorii odpowiadać złoto fizyczne, szansa na to że rynek powie kiedyś: sprawdzam rośnie. W sytuacji takiej dzisiejsza „cena złota”, będąca w zasadzie derywatą powiązaną ze złotem papierowym, może, ku horrorowi swoich właścicieli, spaść w cenie całkiem dramatycznie.

Złoto aż tak tanie?? Na to raczej nie licz! Złoto fizyczne w takich warunkach nie będzie najprawdopodobniej do dostania po dowolnej cenie…

Autor jest właścicielem witryny TwoNuggets.com i wydawcą TwoNuggets Newsletter, niezależnej publikacji internetowej w jęz. polskim poświęconej tematyce inwestowania i finansowej samoobrony. Opinie w tekście są wyłącznie autora. Osiągi portfela PPT w przeszłości nie są gwarancją ich powtórzenia w przyszłości.

Cena złota (XAU-PLN)
8 457,01 PLN/oz
  
- 114,84 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
99,39 PLN/oz
  
- 0,97 PLN

Możesz chcieć również przeczytać