Na łamach ostatniego raportu Australia and New Zealand Banking Group (ANZ) – firmy świadczącej usługi z zakresu bankowości i szeroko pojętych finansów – analitycy stwierdzili, że kolejny pakiet bodźców fiskalnych ze strony Rezerwy Federalnej odegra znaczącą rolę przy kształtowaniu cen złota w najbliższych miesiącach.
Długoterminowe perspektywy sprzyjają inwestycji w złoto
Zdaniem specjalistów z ANZ cena złota wzrośnie w tym roku do 2200 USD za uncję, a początek przyszłego roku przyniesie kolejny skok cenowy do 2300 USD.
„Zatwierdzenie kolejnego pakietu pomocowego w USA stanie się bodźcem dla wzrostu cen” – dowiadujemy się z ostatniego raportu sporządzonego przez Daniela Hynesa i Soni Kumari – Strategów ds. Surowców w ANZ. „Perspektywy dla złota są jak najbardziej optymistyczne, przede wszystkim ze względu na nasilenie obaw gospodarczych w obliczu gwałtownego przyrostu nowych zachorowań na COVID-19. Akomodacyjna polityka banku centralnego i zastrzyki płynności zasadniczo wspierają rynek”.
Opublikowane w ostatnim raporcie prognozy wydają się aż nadto optymistyczne biorąc pod uwagę fakt, że na ten moment ceny złota oscylują w okolicach 1900 USD za uncję. Patrząc jednak na dominujące na globalnych rynkach nastroje, szanse na ziszczenie się wspomnianego scenariusza nie wydają się już tak mało prawdopodobne.
Narastające obawy o wpływ pandemii COVID-19 na globalne rynki sprawiły, że i tak już wysoki poziom niepewności gospodarczej uległ pogłębieniu. Letnie miesiące okazały się stosunkowo łagodne i zdawało się, że sytuacja powoli zostaje opanowana. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna – wraz z nadejściem jesieni, liczba zachorowań na koronawirusa drastycznie wzrosła, a w niektórych krajach odnotowane zostały rekordowe liczby nowych, dziennych przypadków. Obecną sytuację można więc potraktować jako przestrogę, że jedynej szansy na poprawę należy upatrywać w szczepionce. Mimo że pojawiają się pierwsze pogłoski, jakoby prace nad szczepionką miały zakończyć się w połowie przyszłego roku, należy pamiętać, że proces jej rozpowszechnienia potrwa co najmniej kilka miesięcy.
Perspektywa krótkoterminowa – jak interpretować obecną sytuację?
Jeśli chodzi o krótkoterminowe perspektywy dla rynku złota, stratedzy z ANZ napisali, że złoto inwestycyjne w dalszym ciągu pozostaje pod presją niepewności, co do ostatecznej decyzji związanej z kolejnym pakietem stymulacyjnym oraz silniejszego dolara amerykańskiego. Jak dowiadujemy się z dalszej części raportu, presja ta prawdopodobnie okaże się chwilowa.
„Niedawne umocnienie dolara amerykańskiego doprowadziło do częściowej realizacji zysków. Jesteśmy zdania, że ostatni spadek cen będzie miał charakter krótkotrwały”.
Co więcej, w świetle niepewności politycznej spowodowanej wyborami w USA, rosnącej liczby przypadków COVID-19 oraz środowiska niskich stóp procentowych, złoto wydaje się jedynym słusznym wyborem. „Doskonale widać, że złoto odnajduje wsparcie w niepewności politycznej, spowodowanej zbliżającymi się wyborami prezydenckimi. Odzwierciedla to znaczący wzrost napływów do ETF-ów opartych na złocie, które od początku roku odnotowały 34% wzrost”. Zdaniem strategów z ANZ duże znaczenie dla rynku złota będzie też miało nadejście sezonu festiwalowego.
Patrząc na prognozy analityków z ANZ można wysnuć wniosek, że obecna cena złota sprzyja inwestycji. W tym miejscu warto nadmienić, że mimo przewidywań obejmujących rozpoczęcie przyszłego roku od 2300 USD za uncję, stratedzy są zdania, że następne miesiące 2021 roku nie przyniosą kolejnych wzrostów. Co więcej, Hynes i Kumari napisali, że być może przyszły rok zakończymy na podobnym poziomie, na którym teraz znajduje się złoto.