Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Czym jeszcze uraczą nas eurokraci?

Autorem artykułu jest Tomasz Gessner – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 24.03.2025
Cena złota (XAU-PLN)
11912,40 PLN/oz
  
+ 55,90 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
131,75 PLN/oz
  
- 1,70 PLN
Czym jeszcze uraczą nas eurokraci?

Ze wpisu Ursuli von der Leyen wynika, że ma chrapkę na „zamianę prywatnych oszczędności w potrzebne inwestycje”. W sukurs idzie Lagarde, ogłaszając deadline dla CBDC na październik.

Eurokratyczna maszyna konsekwentnie się toczy. Tym razem 10. marca we wpisie na X przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oświadczyła, że: „Zamienimy prywatne oszczędności w tak potrzebne inwestycje”. Czy chodzi o emisję obligacji na sfinansowanie 800 mld euro na unijne zbrojenia? A może w przypadku ewentualnego braku chętnych dar przekonywania eurokratów wykroczy daleko poza powszechnie rozumianą dobrowolność?

Równolegle w sukurs tym pomysłom idzie także szefowa Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde, oświadczając na konferencji, że jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, cyfrowe euro (CBDC) wejdzie w życie od października. Października tego roku – żeby była jasność. Bo „natura nie lubi próżni…”

Komu sposób działania CBDC (Cyfrowa Waluta Banku Centralnego) jest obcy, z wyjaśnieniem spieszy dyrektor generalny Banku Rozrachunków Międzynarodowych w Bazylei (zwany potocznie bankiem centralnym dla banków centralnych) Agustin Carstens stwierdzając, że: „bank centralny będzie miał ABSOLUTNĄ KONTROLĘ nad zasadami i regulacjami, które określą użycie tego środka rozliczeniowego. Będziemy również mieć technologię, aby to wyegzekwować”. Tam gdzie kończy się prywatność, zaczyna się CBDC.

Jakże zgrabnie łączy się to z widocznym od lat, systematycznym obniżaniem limitów płatności gotówkowych, spadającą ilością bankomatów oraz miejsc honorowania gotówki, czy w imię wygody planów operatorów kart dotyczących przechodzenia na biometryczne uwierzytelnianie płatności, zamiast wstukiwania PIN’u.

Dodając do tego jeszcze ubiegłoroczny wątek prowadzenia studium wykonalności nad Europejskim Rejestrem Aktywów, Europejczycy musieliby zadeklarować swoje środki pieniężne, papiery wartościowe, nieruchomości, pojazdy, dzieła sztuki czy metale szlachetne. Wszystko zebrane w jednym, unijnym rejestrze.

A co z Polską w tej układance? Poniżej znajduje się cały materiał:

Tomasz Gessner

Tavex

Możesz chcieć również przeczytać