NBP zgromadził do tej pory 398 ton złota, którego udział w aktywach rezerwowych przekroczył 15%, a wartość to 125 mld zł. Zastanawialiście się jednak, ile zarobił na rosnącej wycenie kruszcu i dlaczego aż tyle kupuje?
NBP, po tym jak Ludowy Bank Chin wcisnął zakupową pauzę (przynajmniej oficjalnie), był w II kwartale liderem w zakupach złota. Polska pod względem ilości rezerw złota przesunęła się na 12. pozycję na świecie. Biorąc pod uwagę deklaracje Adama Glapińskiego o skierowaniu udziału rezerw złota w stronę 20%, można zakładać, że to jeszcze wciąż nie koniec zakupów.
Jeśli zastanawialiście się, ile NBP zarobił na zmianie wyceny już posiadanego złota, zarówno z tytułu zakupów realizowanych za kadencji Adama Glapińskiego, jak i tych wcześniejszych z końcówki lat ‘90 (nieco ponad 100 ton), to właśnie temu poświęcone jest najnowsze video. A wierzcie mi, że kwoty zwalają z nóg i za te decyzje należą się 👏
Przy okazji przyglądając się ostatnim wydarzeniom z zakresu geopolityki, pozwoliłem sobie również nieco pospekulować, po co akurat Polsce aż tyle tego złota…
Branżowe powiedzonko „uważaj czego sobie życzysz” w odniesieniu do oczekiwań wysokich stóp zwrotu ze złota, wciąż pozostaje (niestety) w mocy.
Tomasz Gessner
Tavex