Konferencja z udziałem Prezesa NBP na horyzoncie

Wczorajsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie podwyżki stóp procentowych w Polsce okazała się niemałym zaskoczeniem dla ekonomistów, którzy w najlepszym scenariuszu oczekiwali, że polskie władze monetarne zasygnalizują ten krok, żeby postawić go przy okazji listopadowego posiedzenia.

Podwyżka stóp procentowych w Polsce zaskoczyła ekonomistów

Mało kto – o ile ktokolwiek – spodziewał się takiego ruchu ze strony polskich władz monetarnych szczególnie w zestawieniu z charakterem, jaki miały komunikaty z ostatnich posiedzeń, ale przede wszystkim z tym, w jakim duchu dotychczas utrzymywał swoje wypowiedzi Prezes Narodowego Banku Polskiego. A te w żaden sposób nie wskazywały, że podczas wczorajszego posiedzenia zapadnie decyzja o podwyżce stóp – i to nie „byle jakiej”, bo o 40 punktów bazowych. Aktualnie aktywni obserwatorzy rynku zastanawiają się, czy był to jednorazowy ruch, czy zapowiedź sukcesywnych zmian w polityce Narodowego Banku Polskiego. Być może dowiemy się tego podczas dzisiejszej konferencji prasowej z udziałem Adama Glapińskiego zaplanowanej na godz. 15:00.

Spekulacje te są jak najbardziej uzasadnione zważywszy, że obecny poziom stóp procentowych w dalszym ciągu wydaje się oderwany od inflacyjnej rzeczywistości – przypomnijmy, że w sierpniu tego roku ceny dóbr i usług konsumpcyjnych wzrosły do 5,8% w ujęciu rok do roku. W tej sytuacji rynek zdecydowanie nie chce palca, a całej ręki – wystarczy spojrzeć chociażby na skalę wzrostu rentowności 2 i 10-letnich obligacji skarbowych, które obecnie kształtują się poziomie odpowiednio 1,345 i 2,454 – i na ten moment dominuje przekonanie, że ją dostanie.

Konferencja z udziałem Prezesa NBP w centrum uwagi

Decyzja polskich władz monetarnych o podwyżce stóp procentowych sugeruje, że decydenci z Rady dostrzegli zagrożenie ze strony przybierającej na sile presji inflacyjnej, spotęgowanej o ostatnie wzrosty cen surowców energetycznych. Istnieje prawdopodobieństwo, że dalsza postawa bierności wobec zmian w parametrach polityki pieniężnej mogłaby przełożyć się na konieczność gwałtownego zacieśniania warunków finansowych w przyszłości. W obecnej sytuacji zdecydowanie więcej głosów ze świata ekonomii opowiada się za tym, że wczorajszy ruch ze strony Rady pozwala jej na przeprowadzanie normalizacji w sposób łagodny i stopniowy. Pytanie, czy przedstawiciele polskich władz monetarnych zdecydują się tę szansę wykorzystać. Odpowiedzi na to pytanie rynki zdają się oczekiwać właśnie po dzisiejszej konferencji z udziałem Prezesa Narodowego Banku Polskiego.