Czwartkowy poranek przyniósł panikę na rynkach finansowych, które obiegła informacja o realizacji najgorszego z możliwych scenariuszy na Wschodzie – rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. Skala poruszenia jest tym większa, że uczestnicy rynku nie do końca wierzyli, że rosyjskie wojska rzeczywiście zdecydują się na atak. Potencjalne konsekwencje konfliktu mogą okazać się opłakane w skutkach dla i tak borykających się z ogromnymi problemami w związku z pandemią COVID-19 gospodarek, co skłania inwestorów do zwiększenia ekspozycji na bezpieczne przystanie.
Ucieczka w złoto widoczna jest również wśród polskich inwestorów. Zaostrzenie konfliktu na Wschodzie może bowiem przyczynić się do nasilenia ryzyka scenariusza stagflacyjnego i wzrostu cen surowców energetycznych. Jak podają analitycy Pekao: „Rosja i Ukraina odpowiadają łącznie za ok. 5% polskiego eksportu dóbr. Prawdopodobne jest, że wymiana handlowa z krajami EŚW spadnie w tym roku znacząco – kilkanaście % to absolutne minimum. Negatywny wpływ na polskie PKB jest rzędu 1%”.
Cena złota w USD najwyżej od rekordu z lipca 2020 roku
W chwili pisania tego tekstu, tj. o godzinie 12:18 cena uncji złota wyrażona w amerykańskiej walucie wynosi 1971,88 USD i notuje dzienny wzrost na poziomie 4,03%. Umocnienie dolara przyczyniło się do jeszcze większego wzrostu ceny złota notowanej w polskiej walucie – cena uncji złota wynosi obecnie 8202,44 PLN (+8,01% w ciągu dnia) i jest najwyższa w historii.