Chińska bazooka impulsem dla srebra

Przed tygodniem Chiny skradły show Fedowi, ogłaszając największy od pandemii pakiet stymulacji gospodarki i rynku finansowego. Jakie aktywa mogą na tym szczególnie skorzystać?

Stopa rezerw obowiązkowych zostanie zmniejszona o 0,5 pkt proc., co powinno „wstrzyknąć” na rynki (w przeliczeniu) ok. 114 mld USD. Analogicznie obniżone ma zostać także oprocentowanie już istniejących kredytów hipotecznych, a także zmniejszone wymagania w zakresie wkładu własnego z 25% do 15% przy kupnie kolejnej nieruchomości (i zrównanie go do poziomu obowiązującego dla pierwszej nieruchomości). Z tytułu niższych kosztów obsługi zadłużenia w skali roku może pozostać 150 mld juanów (ok. 21,4 mld USD) więcej w kieszeniach gospodarstw domowych.

Indeks Hang Seng od momentu ogłoszenia pakietu wzrósł o 16%. Ciekawie prezentuje się też impuls wygenerowany w odniesieniu do rynku nieruchomości, który może reaktywować popyt na surowce i metale przemysłowe. W tym kontekście szczególnie warto zerknąć na ociągające się (jak zawsze) za złotem srebro, które może spłatać solidnego figla grającym na spadek cen bankom bulionowym. Srebro, które na kończącym się dziś wykresie kwartalnym wygląda wręcz bojowo. Zerknięcie na niego polecam szczególnie fanom świec japońskich.

Tomasz Gessner

Tavex