Aktualizacja 02.08.2024:
W minionych dniach głośno zrobiło się o kwestii Europejskiego Rejestru Aktywów. Temat ten podjął Sebastian Hell na łamach portalu Focus.de w artykule datowanym na 24 lipca. Pierwotnie zatytułowanym: „UE chce stworzyć kompleksową bazę danych o aktywach wszystkich obywateli – co się za tym kryje?”.
W związku z tym, że do publikacji ustosunkował się rzecznik Komisji Europejskiej, jej tytuł zmieniono na „Komisja Europejska nie planuje centralnej bazy danych o majątku obywateli UE”. Z kolei w przesłanym przez rzecznika Komisji Europejskiej Erica Mamera oświadczeniu czytamy: „Komisja Europejska nie ma zamiaru tworzyć centralnej bazy danych o majątku obywateli UE. Prawdą jest, że Komisja prowadzi obecnie na zlecenie Parlamentu Europejskiego badanie pod kątem praktyki rejestrowania majątku w państwach członkowskich UE. To badanie przeglądowe pokazuje jedynie, jakie mechanizmy istnieją w 27 państwach członkowskich (badanie mapujące). Sama Komisja nie planuje żadnych działań w oparciu o wyniki tego badania.”
Warto także przypomnieć, że na stronach Parlamentu Europejskiego w 2021 roku pojawiło się zapytanie parlamentarne w sprawie wprowadzenia ogólnounijnego rejestru aktywów złożone przez Lukasa Mandi.
https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/E-9-2021-003985_EN.html
Czytamy w nim:
Komisja zleciła studium wykonalności dotyczące utworzenia ogólnounijnego rejestru aktywów w publicznym zaproszeniu do składania ofert z dnia 16 lipca 2021 r. Wartość przetargu wynosi 400 000 EUR bez VAT. Centralny rejestr będzie gromadził i przechowywał szeroki zakres informacji na temat rachunków bankowych, papierów wartościowych, udziałów w spółkach, wpisów do ksiąg wieczystych i wartościowych aktywów.
Pytanie 1. Na jakiej podstawie prawnej Komisja planuje utworzenie takiego centralnego rejestru aktywów?
Pytanie 2. Czy Komisja może wykluczyć możliwość wprowadzenia w przyszłości dodatkowych podatków dla obywateli UE za pośrednictwem tego rejestru?
Pytanie 3. Czy Komisja rozważa dostosowanie rejestru do zasady celu zawartej w prawie o ochronie danych RODO?
Bazując zatem na oświadczeniu rzecznika Komisji Europejskiej wszystko wskazuje na to, że Komisja Europejska faktycznie prowadzi badanie pod kątem praktyki rejestrowania majątku w państwach członkowskich UE, ale na obecnym etapie nie ma planów podejmowania żadnych działań na jego podstawie.
_____________________________________________________________________________________________
UE już spieszy z kolejnym rarytasem. Do czego potrzebny jest szczegółowy spis wszystkiego co posiadamy?
W teorii ma to być następny krok w walce z:
- praniem brudnych pieniędzy
- finansowaniem terroryzmu
- uchylaniem się przed płaceniem podatków
- ukrywaniem majątku przez rosyjskich oligarchów
Cele oczywiście szczytne, ale w praktyce istnieją obawy, że rejestr posłuży:
- odebraniu resztek prywatności
- konfiskacie wybranych aktywów uzasadnionej stanem wyższej konieczności (kryzys)
- nakładaniu kolejnych podatków wyniszczających klasę średnią (najbogatsi i tak je zoptymalizują)
- przywołania do porządku oponentów politycznych i tę część społeczeństwa, której będzie nie po drodze z jedyną słuszną narracją
W skład aktywów, które trzeba będzie zadeklarować wejść mogą:
- nieruchomości
- rachunki bankowe
- papiery wartościowe
- udziały w spółkach
- samochody
- dzieła sztuki
- metale szlachetne
- polisy na życie
Na początek mówi się o limicie 200 tys. euro. Majątek powyżej tej kwoty trzeba będzie już zadeklarować. Jeśli rejestr obejmie też nieruchomość przez nas zamieszkiwaną (nie inwestycyjną), to w zasadzie na spis łapie się większość posiadaczy takowych. Bądź złapie się z czasem, wraz z dewaluującym się pieniądzem (= rosnącą wyceną nieruchomości), bo limity z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością nie będą podnoszone wraz z inflacją (case limitów płatności gotówkowych).
W połączeniu z eliminacją gotówki i docelową implementacją CBDC, na naszych oczach (i przy biernym przyzwoleniu 450 mln mieszkańców UE) rodzi się ustrój, za którego nazwanie po imieniu Przemysław Babiarz wpadł właśnie w zawodowe kłopoty.
Tomasz Gessner
Tavex