Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Gospodarka na tykającej bombie! Deutsche Bank ostrzega przed niszczącymi skutkami inflacji

Autorem artykułu jest Aleksander – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 10.06.2021
Cena złota (XAU-PLN)
8862,37 PLN/oz
  
+ 131,25 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
99,26 PLN/oz
  
+ 1,28 PLN
TavexNews: Gospodarka na tykającej bombie! Deutsche Bank ostrzega przed niszczącymi skutkami inflacji

Stwierdzenie, że inflacja jest jedynie przejściowa, może prowadzić do druzgocących konsekwencji dla amerykańskiej gospodarki – ostrzegł w raporcie Deutsche Bank.

Amerykańska gospodarka w tarapatach?

„Konsekwencjami braku reakcji na obecną sytuację będą problemy gospodarcze i finansowe, inaczej byłoby w przypadku gdyby Fed podjął odpowiednie działania” – napisał David Folkerts-Landau, Główny Ekonomista Deutsche Banku, a także jego współpracownicy. „To z kolei może spowodować poważną recesję i wywołać łańcuch problemów finansowych na całym świecie, zwłaszcza na rynkach wschodzących”.

Deutsche Bank nie zgadza się bowiem z prognozą Rezerwy Federalnej, która twiedzi, że wzrost inflacji, jaki amerykańska gospodarka odczuje w tym roku, jest tymczasowy. „Jesteśmy świadkami najważniejszej zmiany w globalnej polityce od czasu osi Reagana/Volckera obserwowanej 40 lat temu. Zmienne fiskalne są teraz „poza skalą”. W tym samym czasie Fed zmienia swoje dotychczasowe założenia, aby wyższa inflacja była akceptowalna […] Skutki mogą być katastrofalne, szczególnie dla najsłabszych w społeczeństwie” – zaznaczono w raporcie.

Świat żegna się z pojęciem niskiej inflacji. Ten proces zmiany został przyspieszony przez ogromną reakcję monetarną na pandemię koronawirusa. „(…) Chociaż godna podziwu jest cierpliwość Fed-u wynikająca z faktu, że obecnym priorytetem jest troska o aspekty społeczne, to zaniedbanie tematu inflacji sprawia, że globalne gospodarki znajdują się na tykającej bombie zegarowej” – powiedział Folkerts-Landau.

Powtórka z rozrywki?

Kryzys, z którym mamy teraz do czynienia, to zupełnie inna sprawa, Kongres wydał do tej pory ponad 5 bilionów dolarów na rozwiązania związane z pandemią.

„Istnieje uderzająca różnica między dzisiejszą reakcją na pandemię a wcześniejszymi krachami finansowymi, ponieważ dzisiejsze możliwości przyćmiewają reakcję na kryzysy z 2008 i lat 30. XX wieku. Obecny stan fiskalny jest bardziej porównywalny z tym obserwowanym w czasie II wojny światowej. (…)” – stwierdzili ekonomiści Deutsche Bank.

Zespół wskazał, że rodzaj inflacji, która nadchodzi, może być podobny do tego z lat 70. – dekady, w której ceny wzrosły średnio o 7%, a w pewnych okresach osiągały nawet dwucyfrowe wzrosty. W tym czasie Paul Volcker – ówczesny przewodniczący Fed – walczył z wysoką inflacją i dramatycznymi podwyżkami stóp procentowych, co ostatecznie doprowadziło do recesji. Według raportu to właśnie taki scenariusz może czekać USA.

Co zrobi Rezerwa Federalna?

W obliczu tego wszystkiego Fed obiecał utrzymać luźną politykę monetarną, dopóki nie osiągnie założonych celów w zakresie zatrudnienia i inflacji. I chociaż amerykański bank centralny pozostaje cierpliwy w obliczu wyższej inflacji, może przegapić moment, w którym powinien zareagować – dodał niemiecki bank. „Niewielu z nas pamięta, jak nasze społeczeństwa i gospodarki były zagrożone wysoką inflacją 50 lat temu. Najbardziej podstawowe prawa ekonomii – te, które przetrwały próbę czasu przez tysiąc lat – nie zostały zmienione”.

Dodatkowo Janet Yellen – sekretarz skarbu USA – stwierdziła, że plan wydatków prezydenta Joe Bidena, zakładający koszt 4 bilionów dolarów, powinien zostać zrealizowany, nawet jeśli wywoła wyższą inflację, która może trwać do przyszłego roku i doprowadzić do wyższych stóp procentowych. „Gdybyśmy skończyli z nieco wyższymi stopami procentowymi, byłby to plus z punktu widzenia społeczeństwa i punktu widzenia Fed” – powiedziała Yellen w ostatnim wywiadzie dla Bloomberga.

Opracowanie na podstawie artykułu kitco.com.

Możesz chcieć również przeczytać