Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Jak umowa Basel III zmieni rzeczywistość rynku złota

Autorem artykułu jest Dagmara Mierzejek – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 24.06.2021
Cena złota (XAU-PLN)
9685,27 PLN/oz
  
- 47,77 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
115,15 PLN/oz
  
- 0,87 PLN
TavexNews: Jak umowa Basel III zmieni rzeczywistość rynku złota

Nowe regulacje w ramach trzeciej umowy bazylejskiej (Basel III), które wejdą w życie z dniem 28 czerwca 2021 roku dla banków europejskich (1 stycznia 2022 roku w przypadku banków brytyjskich) mogą okazać się prawdziwą rewolucją na rynku fizycznego złota i doprowadzić do znaczącego wzrostu jego ceny poprzez spadek płynności metalu.

Umowa Basel III – zapowiedź przewrotu na rynku złota

Umowa Basel III jest odpowiedzią Bazylejskiego Komitetu ds. Nadzoru Bankowego na niedociągnięcia w przepisach finansowych, które zostały ujawnione podczas kryzysu finansowego z lat 2007-2008. Jej nadrzędnym celem jest wzmocnienie wymogów kapitałowych banków poprzez zwiększenie płynności tych instytucji i zmniejszenie dźwigni finansowej. Wiele z regulacji, które mają umożliwić realizację założeń trzeciej umowy bazylejskiej, została wprowadzona tuż po kryzysie, jednak kilka jej aspektów, wejdzie w życie dopiero we wspomnianym we wstępie terminie.

Najważniejsze postanowienia umowy Basel III

W dużym skrócie, na mocy Basel III złoto stanie się wolnym od ryzyka aktywem kategorii Tier 1, co jednocześnie przyczyni się do tego, że zarówno sprzedaż jak i kupno niealokowanego (papierowego) złota stanie się bardziej problematyczne. Konieczność ustosunkowania się do nowych uregulowań wskaźnika NSFR implikuje 85% wymaganego finansowania banku (RSF), które ma być utrzymywane przez banki w celu finansowania i rozliczania transakcji w metalach szlachetnych. Skala zmian ma tutaj kluczowe znaczenie – przed wprowadzeniem umowy poziom ten równał się 0%. W praktyce regulacje utrudnią bankom utrzymanie niealokowanego złota, co jednocześnie może przełożyć się na wzmożone zapotrzebowanie na złoto alokowane (fizyczne). Już samo to, że złoto stanie się aktywem wolnym od ryzyka stwarza dobry fundament pod wzrosty na tym rynku – wiele banków najpewniej zostanie zachęconych do zakupów złota w celach księgowych.

Najlepszym potwierdzeniem dla wysokiego prawdopodobieństwa wystąpienia tego scenariusza jest to, że kiedy w 2017 roku ogłoszono, że złoto stanie się aktywem Tier 1 w ramach ustawy Basel III rozpoczął się prawdziwy „szał zakupowy”. Wówczas na przestrzeni roku banki centralne poczyniły największe zakupy od 50 lat dodając do swoich rezerw ponad 650 ton złota.

Na mocy nowych regulacji złoto musi mieć postać fizyczną i być przechowywane w skarbcach poszczególnych banków. Nie powinno przyjmować formy „papierowej” ani być własnością kogoś innego. Zważywszy, że większość inwestycji w złoto przybiera formę niealokowaną i jest „pożyczana” wprowadzenie nowych przepisów może wywołać prawdziwe turbulencje na wykresach cen złota.

Biorąc pod uwagę, że tylko w Londynie ilość niealokowanego złota w codziennym obrocie szacuje się na około 200 miliardów dolarów, największy wpływ nowych regulacji najpewniej zobaczymy pod koniec roku – przed wejściem przepisów w Wielkiej Brytanii.

Tym, co przemawia za umocnieniem statutu złota jako prawdziwego pieniądza jest fakt, że Basel III traktuje je nie w kategorii towaru, lecz w kategorii waluty. Poza implikacjami prawnymi niesie to również ważną, psychologiczną przesłankę dla inwestorów, którzy do tej pory mieli opór przed zakupem złota z racji, że „nie jest ono pieniądzem”. Jak się jednak okazuje jego rola jest zdecydowanie istotniejsza niż by się mogło wydawać.

Niealokowane złoto „z potencjałem” do nieskończonej kreacji

Jeżeli założenia umowy Basel III faktycznie znajdą zastosowanie w praktyce ograniczeniu mogą ulec nieuczciwe praktyki, takie jak potencjalne manipulowanie cenami metali szlachetnych. Pożyczenie złota, które jest jednym ze źródeł sztucznej podaży niealokowanego złota, może przyczyniać się do efektywnego, oderwanego od rzeczywistych uwarunkowań zaniżania ceny kruszcu.

Niealokowane złoto jest obarczone ryzykiem wielkokrotnego pożyczania tudzież sprzedawania tego samego metalu, co może być źródłem wielu roszczeń dotyczących tej samej ilości złota. W przypadku złota fizycznego takie ryzyko ograniczone jest do minimum, o ile w ogóle istnieje. Innymi słowy, w interesie banków będzie posiadanie niealokowanego, nielewarowanego złota – pozwoli im to na ograniczenie kosztów związanych z angażowaniem się w jakiekolwiek formy hipoteki lub pożyczek.

Źródło: https://seekingalpha.com/article/4432193-basel-iii-a-gift-for-physical-gold-investors

Aleksandra Olbryś – Analityk ds. Rynku Złota w Tavex, autorka serii TavexNews

Możesz chcieć również przeczytać