Czy złoto po rajdzie z ostatnich miesięcy zrobiło się już drogie? To pytanie zadaje sobie obecnie wielu obserwatorów.
Przede wszystkim warto się zastanowić, co to w ogóle znaczy drogie. Drogie w stosunku do czego? Jeśli patrzymy na złoto wyrażone w USD czy PLN, wykresy faktycznie robią wrażenie. Ale jeśli zestawimy złoto, np.: z rynkami akcji czy nieruchomościami, wygląda to już nieco inaczej.
A co sądzi zwykle dobrze poinformowany, instytucjonalny kapitał? Otóż ten chcąc nabyć ekspozycję na złoto, zwykle korzysta z różnych form aktywów finansowych, zamiast fizycznego kruszcu. Najczęściej będą to ETFy oparte na fizycznym złocie, bądź akcje kopalni. I tak się składa, że po wielu kwartałach systematycznych odpływów kapitału z funduszy ETF, od maja ów kapitał zaczął się w ich stronę ponownie kierować, de facto goniąc nieco ceny.
Bardzo podobna sytuacja ma miejsce w sektorze spółek wydobywczych, które również ruszyły wyraźniej w górę, z charakterystyczną dla siebie dźwignią w takich okresach. Jak prezentują się wyceny takich podmiotów na tle rynku i czy jesteśmy właśnie świadkami zalążków długoterminowej zmiany trendu? O tym szerzej w dzisiejszym filmie:
Tomasz Gessner
Tavex