W ostatnim czasie rynki zostały zdominowane przez przeplatające się pozytywne informacje na temat postępów przy produkcji szczepionki z niezbyt optymistycznymi danymi związanymi z drastycznym wzrostem zachorowań na koronawirusa na całym świecie.
Złoto strategicznym narzędziem inwestycyjnym w 2021 roku
Spadki na wykresie dolara amerykańskiego w dużej mierze zostały uzależnione od ostatniej euforii na rynkach powstałej na wskutek wieści o wysokiej skuteczności wynalezionych szczepionek. W chwili obecnej kurs dolara znajduje się w okolicach wartości z początków listopada, które zbiegają się z trzymiesięcznymi minimami.
Na łamach opublikowanego w ubiegły piątek raportu, analitycy z banku inwestycyjnego Goldman Sachs uznali, że USD w dalszym ciągu będzie tracił na wartości w 2021 roku, jednocześnie podtrzymując optymistyczne prognozy dla cen złota. Według specjalistów cena złota ma szansę docelowo sięgnąć nowego szczytu na poziomie 2300 USD/oz.
„Naszym zdaniem, strukturalna hossa na złocie jeszcze się nie skończyła i zostanie wznowiona w przyszłym roku, ponieważ oczekiwania inflacyjne rosną, a dolar słabnie (…)” – ocenili specjaliści z Goldman Sachs. „Mimo to w najbliższym czasie złoto może wykazywać trudności w wygenerowaniu znaczącego impulsu, który pociągnie je w kierunku wyższych lub niższych cen”.
Najnowsze dane ekonomiczne w USA w obliczu kryzysu zdrowotnego
Najnowsze dane ekonomiczne z rynków w USA okazały się nieco rozczarowujące w stosunku do prognoz, które przewidywały wzrost na poziomie 0,5% – sprzedaż detaliczna w październiku wzrosła o 0,3% w ujęciu miesiąc do miesiąca, tym samym osiągając najniższy poziom od kwietnia.
Problematyczną kwestią w dalszym ciągu pozostaje brak informacji o dacie wprowadzenia nowego bodźca fiskalnego, który pomógłby amerykańskim firmom przetrwać wyjątkowo trudne miesiące. Co więcej, z dnia na dzień rosnąca liczba zachorowań na COVID-19 doprowadza amerykańską gospodarkę do granic wytrzymałości.
Drastyczny rozwój pandemii COVID-19 w USA
Niekorzystną sytuację zdaje się dostrzegać Przewodniczący Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, który podczas wczorajszego wirtualnego wydarzenia zorganizowanego przez Bay Area Council in California wyraził swoją opinię na temat aktualnej kondycji gospodarki.
Z przemówienia Powella wynika, że to nie czas na zamykanie programów naprawczych mających na celu wsparcie zdewastowanej przez ekonomiczne skutki pandemii koronawirusa gospodarki, przed którą rozpościera się długa droga do „całkowitego ozdrowienia”. Przewodniczący Rezerwy Federalnej powiedział również, że mimo pozytywnych wiadomości na temat skutecznej szczepionki, które dają nadzieję na przyspieszenie ożywienia gospodarczego w przyszłym roku, najbliższe miesiące będą prawdziwym wyzwaniem.
„Rezerwa Federalna jest zdeterminowana do użycia wszelkich dostępnych środków do wsparcia ożywienia gospodarczego tak długo, jak będzie to potrzebne, zanim sytuacja całkowicie się unormuje” – zapewnił Powell.
Przewodniczący ponowił apel o większe wparcie ze strony Kongresu, które pomogłoby zapełnić lukę w budżecie rodzin dotkniętych ekonomicznymi skutkami pandemii do czasu całkowitego rozpowszechnienia szczepionki. Obecny wzrost zachorowań jest tym bardziej niepokojący, że może odstraszać ludzi od angażowania się w działalność gospodarczą, w konsekwencji spowolniając ożywienie.
„Przez to, że wirus rozprzestrzenia się teraz w szybkim tempie, następne miesiące będą bardzo trudne” – podsumował Powell.
Podobnego zdania jest Dyrektor Generalny Rezerwy Federalnej w Atlancie – Raphael Bostic – który wyraził swoje zaniepokojenie faktem, że niektórym rodzinom kończy się już gotówka w obliczu masowych zwolnień, a rozprzestrzeniający się wirus może doprowadzić do redukcji popytu konsumenckiego i kolejnych zamknięć firm.