Pandemia COVID-19 w pewnym stopniu zmusiła Rezerwę Federalną do podjęcia działań mających na celu wsparcie gospodarki zdewastowanej przez koronawirusa.
Jak będzie kształtowała się cena złota w przyszłym roku?
Oczekiwania związane z wprowadzeniem przez Rezerwę Federalną środków kontroli krzywej dochodowości (YCC) we wrześniu z pewnością wpłyną na wzrost cen złota w pierwszej połowie 2021 roku.
Według najnowszego, środowego raportu francuskiego banku inwestycyjno-korporacyjnego – Natixis – istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że złoto do 2 kwartału 2021 roku osiągnie wartość 1900 USD za uncję. W obecnej sytuacji obserwujemy cenę złota na najwyższym poziomie od 2011 roku, kiedy to cena uncji kruszcu przekroczyła granicę 1800 USD.
Jakie czynniki wpływają na cenę złota?
Bernard Dahdah – Dyrektor ds. Badań Nad Metalami Szlachetnymi w Natixis – w raporcie napisał, że kontrola krzywej dochodowości przez Rezerwę Federalną, w połączeniu z inflacją, doprowadzi do spadku realnych stóp procentowych do ujemnego poziomu, a co za tym idzie uczyni złoto jeszcze bardziej atrakcyjnym aktywem w oczach inwestorów. Dahdah podkreślił również, że wpływ pandemii COVID-19 na globalną gospodarkę może być zdecydowanie większy niż dotychczas przypuszczano.
Obecne warunki gospodarcze, które wspierają aktualną politykę monetarną i mają wpływ na wzrost gospodarczy, nie pozostaną bez znaczenia dla inflacji, która według Dahdaha wpłynie na rynek królewskiego kruszcu.
„Zwracamy jednak uwagę, że mało prawdopodobnym jest, aby inflacja uległa znacznemu podwyższeniu [osiągając najwyższy poziom 2,2% w drugim kwartale 2020 roku – przyp. red.], co stanowi przełom w tym, jak niskie mogą być realne dochody” – powiedział.
Kiedy cena złota spadnie?
Mimo, że Natixis jest pozytywnie nastawiony co do wzrostu cen złota w perspektywie najbliższych 12 miesięcy, Dahdah powiedział, że wyniki metali szlachetnych w drugiej połowie nadchodzącego roku mogą osłabnąć.
„Rosnące rentowności w drugiej połowie 2021 roku prawdopodobnie wpłyną na spadek ceny złota, szczególnie jeśli ostatecznie uda się opanować pandemię COVID-19” – zakończył.