Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Autorem artykułu jest Tomasz Gessner – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 10.07.2023
Cena złota (XAU-PLN)
9399,84 PLN/oz
  
- 21,94 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
109,00 PLN/oz
  
- 0,85 PLN
TavexNews: aktualności rynek srebra 10-07-2023

Ostatnio pojawiło się sporo informacji o niedoszacowaniu zapotrzebowania na srebro ze strony sektora paneli solarnych. Z kolei na COMEX obserwujemy bardzo duże zmiany zapasów metalu, liczba otwartych kontraktów spadła o 1/4 w 2 tygodnie, a banki bulionowe przestają grać na spadki cen. Gotowi na większy ruch?

Artykuł dostępny jest także w postaci video poniżej:

Dzisiaj pod lupę bierzemy nieodwiedzany już od paru tygodni rynek srebra, na którym sytuacja zaczyna coraz bardziej przypominać tę z jesieni ubiegłego roku, kreującą wówczas bazę pod późniejszy, wielomiesięczny wzrost cen. Na początek krótki przegląd newsów z ostatnich tygodni z fundamentalnego otoczenia rynku srebra, a dokładniej informacji sygnalizujących spore niedopasowanie popytu do podaży w związku z zapotrzebowaniem na srebro w fotowoltaice. Na Zerohedge znajdziemy np. 2-częściową analizę roli Chin w łańcuchu nie tylko dostaw, ale i łańcuchu dodawania wartości.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Aby fotowoltaiczna instalacja zaczęła działać, srebro musi zostać najpierw wydobyte, dalej jest ono rafinowane, powstaje tzw. srebrny pył, a dalej srebrna pasta, która używana jest przy produkcji paneli fotowoltaicznych. Te z kolei tworzą większe moduły, z których powstają całe farmy.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Gdzie zatem znajduje się srebro w ogniwie fotowoltaicznym? Kiedy światło pada na ogniwo fotowoltaiczne, przewodniki pochłaniają energię, a elektrony są uwalniane. Przepływ elektronów generuje elektryczność i tutaj srebro odgrywa kluczową rolę. Pasty srebrne służą do tworzenia warstw przewodzących wewnątrz ogniwa, na wierzchu i spodzie krzemowego półprzewodnika. Jako najlepszy przewodnik srebro skutecznie przenosi i magazynuje elektryczność, maksymalizując wydajność ogniwa słonecznego.

W najnowszym raporcie Silver Institute przeczytać możemy z kolei o trwających już badaniach nad ominięciem litu w bateriach i zastąpieniem go argyrodytem, minerałem zawierającym srebro wraz z innymi pierwiastkami. Główną zaletą jego stosowania jest to, że w akumulatorze nie ma płynów elektrolitowych, jak ma to miejsce w przypadku ogniw litowych. Płyny sprawiają, że akumulatory są wrażliwe na wysokie temperatury, które nie tylko powodują stopniową degradację, ale mogą również powodować pożary i wybuchy. A jest to tylko jedno z możliwych nowych zastosowań srebra.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

W raporcie Silver Institute znajdziemy także wzmiankę o tym, że naukowcy z Wielkiej Brytanii i Francji opracowali coś, co nazywają „inteligentnym bandażem”, który wytwarza światło UV z diod bez potrzeby stosowania baterii. Dzięki srebrno-węglowym składnikom to światło pomaga z kolei przyspieszyć gojenie. Ponadto brytyjscy naukowcy odkryli, że kombinacja srebra i bioszkła jest pięciokrotnie skuteczniejsza przeciwko bakterii, która często rozprzestrzenia się w szpitalach poprzez skażone ręce, sprzęt i powierzchnie.

Z raportu dowiemy się także, że chińscy naukowcy wyprodukowali membranę za pomocą „elektroprzędzenia”, a więc procesu, w którym krople ciekłego polimeru są uderzane prądem elektrycznym i rozciągane we włókna. Rezultatem jest membrana, która jest w 99% skuteczna w oddzielaniu ropy naftowej od wody. Aby tekstura membrany była bardziej chropowata – co zapewnia większą powierzchnię i większą wydajność – dodali nanocząsteczki srebra.

Srebro jest kluczowym składnikiem w produkcji gazu syntetycznego, pomagając usuwać zanieczyszczenia dwutlenkiem węgla z zakładów produkcyjnych i przekształcać je przy niewielkich stratach energii w syntetyczny gaz ziemny do produkcji energii elektrycznej, jak również przydatnych chemikaliów, takich jak amoniak i syntetyczna ropa naftowa. Teraz srebro stało się kluczowym elementem tzw. „sztucznego liścia” wyprodukowanego przez naukowców z Uniwersytetu Cambridge, który to liść wykorzystuje światło słoneczne do przekształcania wody i dwutlenku węgla bezpośrednio w etanol i propanol.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Na bardzo duży popyt ze strony sektora fotowoltaiki uwagę zwraca także Peter Krauth, redaktor SilverStockInvestor i autor The Great Silver Bull. Powiedział on, że prognozy opublikowane przez Silver Institute zaledwie kilka miesięcy temu, mogą być już nieaktualne, ponieważ energia słoneczna nadal napędza popyt na srebro. Popyt ten wyniósł 140 milionów uncji w zeszłym roku. Prognozy mówią o około 160 milionach uncji w tym roku, co według niego zostanie prawdopodobnie znacznie przekroczone, kierując popyt bliżej 180 lub 200 milionów uncji.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Tematu niedoborów srebra nie ominął także Bloomberg zauważając, że standardowy emiter i ogniwo kontaktowe, stosowane w panelach słonecznych, zostaną prawdopodobnie wyprzedzone w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat przez tak zwane pasywowane struktury kontaktowe i heterozłącza z tlenkiem tunelu. Podczas gdy ogniwa PERC potrzebują około 10 miligramów srebra na wat, te ostatnie wymagają odpowiednio 13 miligramów i 22 miligramów. Rezultatem jest tak duże obciążenie podaży, że badanie przeprowadzone przez australijski University of New South Wales przewiduje, że sektor fotowoltaiczny może wyczerpać od 85 do 98 procent światowych rezerw srebra do 2050 r.

Wątek zapotrzebowania na srebro i wniosków z raportu Silver Institute na tapet wziął nie tylko Bloomberg, czy Kitco, ale też Investing, kwitujący raport tym, że ci, którzy stawiają na srebro, wiedzą już, że zapotrzebowanie na energię słoneczną ma do odegrania rolę zarówno teraz, jak i w przyszłości tego metalu. Nawet gdy użytkownicy końcowi szukają alternatyw dla srebra i dążą do ograniczenia wykorzystania białego metalu, jasne jest, że popyt ze strony branży fotowoltaicznej nie zniknie w najbliższym czasie. Jednak cena z pewnością będzie miała znaczenie również w kalkulacjach dla branży, która desperacko potrzebuje więcej srebra.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

W ramach przeglądu newsów jeszcze rzut oka do Financial Times, z którego dowiadujemy się, że według szefa Międzynarodowej Agencji Energii inwestycje w energię słoneczną mają w tym roku po raz pierwszy przewyższyć wydatki na produkcję ropy naftowej. Przewiduje się, że w tym roku na czyste technologie zostanie wydane 1,7 bln USD w porównaniu z 1 bln USD na paliwa kopalne. Pięć lat temu roczne inwestycje w energię w wysokości 2 bilionów dolarów zostały równo podzielone między paliwa kopalne i czyste technologie, takie jak odnawialne źródła energii, pojazdy elektryczne i paliwa niskoemisyjne.

Wokół rynku srebra zrobiło się w ostatnim czasie także bardzo ciekawie z perspektywy sytuacji na kontraktach terminowych. Ilość otwartych pozycji na przestrzeni dwóch tygodni spadła o ok. 25%. Przy czym nie jest to kwestia rolowania, bowiem dotyczy to wszystkich serii. Widać zatem, że doszło zdecydowanie do delewarowania rynku. Nas jak zawsze przede wszystkim interesować powinny zmiany pozycjonowania banków bulionowych, które są kluczową siłą podażową w papierowym handlu.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

I tak się składa, że w ostatnim raporcie Commitments of Traders, obrazującym sytuację na 27.06, pozycja Swap Dealers, pod którą bulionowe banki się kryją, mocno się skurczyła, zbliżając wręcz do neutralnej. Oznacza to, że instytucje te wycofują się już z rozgrywania cenowej korekty srebra. W przeszłości gdy pozycja Swap Dealers zbliżała się do zera, czy wręcz przechodziła na dodatnią, a więc long netto, szło to w parze z ustanowieniem cenowego dołka.

Tak silny spadek ilości otwartych pozycji może też sygnalizować, że posiadacze krótkich pozycji nie zamierzali się wystawiać na ryzyko konieczności dostarczenia srebra. Jego zapasy na pozycji Registered, gdzie znajduje się srebro możliwe do wydania pod rozliczenie kontraktów, jak wiemy stopniały o 80% od szczytu Silversqueezu z 2021 roku.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Sytuacja pozostaje więc obecnie bardzo napięta, o czym świadczyć mogą niedawne, bardzo duże wahania zapasów. Dołożenie kilku milionów uncji srebra do pozycji Registered może sygnalizować, że lipiec będzie miesiącem bardzo dużych wycofań fizycznego kruszcu z COMEX i właśnie pod żądania fizycznych rozliczeń trzeba było zapasy uzupełnić. Poza spadającymi w Nowym Jorku zapasami srebra, topnieją one także w Londynie oraz Shangaju.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

W tym miejscu przypomnijmy sobie także wnioski, jakie płyną z długoterminowych wykresów cen srebra. Jesienny powrót powyżej okolic 21 USD, a więc obszaru zaznaczonego zieloną belką, wokół którego w przeszłości pojawiało się wiele punktów zwrotnych sygnalizuje, że teraz poziom ten przejmuje rolę wsparcia. Cała konsolidacja po impulsie z 2020 roku ma pozytywną wymowę rozszerzającego się klina, zwanego także megafonem. W jego drugiej połowie dostrzec można też ideę zachęcającej do wyjścia górą, odwróconej głowy z ramionami. Obecnie bylibyśmy zatem w fazie kształtowania prawego ramienia. Przy okazji zwolennicy opisywania struktury dołków za pomocą łuków, także znajdą w długoterminowej perspektywie potencjalny punkt zaczepienia. Zakończenie miesiąca w rejonie 25,50 USD lub wyżej, miałoby prawo okazać się technicznym punktem zapalnym, który zainicjuje już prawdopodobnie finalny atak na 30 USD.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Zdecydowanie spokojniej prezentuje się natomiast sytuacja srebra przeliczonego do PLN. Tutaj za sprawą słabszego w ostatnich trzech latach złotego, zamiast korekty pojawia się jedynie ruch boczny, również poprzedzony impulsem wzrostowym. Niepokoić może nieco jego wymowa przypominająca głowę z ramionami. Warto tu jednak pamiętać o tym, w jakim miejscu dana, potencjalnie kończąca wzrost formacja się pojawia. W tym przypadku utworzona została po rozbiciu długoterminowego oporu, zaznaczonego zieloną belką, a nie pod nim. Póki zatem w cenach na zakończenie miesiąca trzyma się poziom 84 zł, cały ten boczny układ wciąż ma prawo okazać się bazą do kontynuacji. Kontynuacji, która to z kolei technicznie zainicjowana zostałaby zamknięciem miesiąca powyżej okolic 110 zł.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Dalej spójrzmy jeszcze na relację srebra do amerykańskich indeksów, gdzie dostrzec można bardzo interesujące w długim terminie potencjały. W przypadku srebra względem przemysłowego Dow Jonesa, zeszłoroczny dołek wypadł nieco powyżej dołka z 2018 roku. Obrona tych okolic może sygnalizować, że pojawia się w ten sposób szansa na podwójne dno. Przy okazji zwróćcie także uwagę na zarysowującą się tu od niemal dwóch lat odwróconą głowę z ramionami, która może zakończyć ruch korekcyjny z lat 2020-2022.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Przechodząc teraz dalej do relacji srebra względem S&P500, od niemal dwóch lat także widoczne jest uklepywanie dna w rejonie długoterminowego wsparcia układem, który przybiera pożądany w takim miejscu kształt odwróconej głowy z ramionami.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Najtrudniej jest srebru zawrócić względem lidera ostatniej hossy, a więc sektora technologicznego. Jednak i tutaj od okolic 2018 roku widoczne jest wytracanie dynamiki tempa spadku, co tworzy nam przy okazji na wykresie układ przypominający wspomniany już wcześniej megafon. Podobnie jak w przypadku relacji do Dow Jones i S&P500, także tutaj próba zatrzymania pojawia się na poziomach zbliżonych do ekstremów z przełomu wieków, gdzie zaczął się trwający dobrą dekadę okres, w trakcie którego srebro kompletnie zdeklasowało amerykańskie indeksy giełdowe.

Rynek srebra – coraz mocniej naciągnięta sprężyna

Skoro o wykresach siły względnej mówimy, w tym miejscu nie może również zabraknąć Gold / Silver Ratio, na którym od dobrych kilku kwartałów jesteśmy już najprawdopodobniej świadkami tworzenia się prawego ramienia układu głowy z ramionami, z której zasięg miałby prawo sprowadzić ten wskaźnik docelowo do okolic 30. Oznacza to, że srebro w tym czasie musiałoby dostarczyć 3-krotnie wyższych stóp zwrotu od złota. Wydaje się to też logiczne pod względem zarówno omawianych już fundamentów, ale i zachowania złota w trakcie klasycznej hossy metali szlachetnych, podczas której bardziej zmienne srebro wyprzedza złoto.

Ostatnim już na dzisiaj wykresem, który wpadł mi w ostatnich dniach w ręce, jest sezonowość srebra, powstała na bazie zmian cen w poszczególnych miesiącach na przestrzeni 69 lat. Według tych prawidłowości, najgorszy w całym roku okres maja i czerwca właśnie zakończyliśmy, a przed nami bardzo przyjemne, 3-miesięczne okienko solidnego odreagowania. Zależności te zobrazowane są na wykresie badającym zmiany cen srebra z lat 1950-2019. Potwierdzają się jednak na innym wykresie o historii 20 ostatnich lat, gdzie także okres od lipca do września był statystycznie bardzo udany.

Podsumowując więc, ze strony przemysłowego zapotrzebowania na srebro, z każdym kolejnym miesiącem pojawiają się sygnały wskazujące na to, że wcześniejsze prognozy popytu mogły być niedoszacowane. Jednocześnie nie brakuje napięć po stronie podaży, jak chociażby niedawnych, legislacyjnych zmian utrudniających prowadzenie działalności wydobywczej w będącym numerem jeden Meksyku. Otwartą pozostaje też kwestia, jak wyglądała będzie polityka eksportowa metalu poza grupę BRICS, w myśl de-dolaryzacyjnej narracji, które zmieniła się na „nasze surowce, wasz problem”. Grupy BRICS, która najprawdopodobniej niebawem diametralnie się powiększy. Ostatnie doniesienia mówią już o tym, że wnioski o członkostwo lub zainteresowanie przyłączeniem wyraziło aż 31 krajów. Wraz z krajami BRICS byłaby to więc reprezentacja ponad 60% światowej populacji i 1/3 globalnego PKB. Do tego widzimy ponownie rosnące napięcia w skarbcach giełd metali w Nowym Jorku, Londynie i Szanghaju, z których kwalifikujący się, więksi inwestorzy próbują wyciągać srebro, żądając fizycznych rozliczeń. Banki bulionowe robią więc asekuracyjny krok wstecz i neutralizują pozycjonowanie po krótkiej stronie netto. Dokładając do tego kwestie sezonowości, długoterminowe, techniczne wnioski z wykresów cen srebra wyrażonego w dolarach, złotówkach, względem amerykańskich indeksów, czy złota, na naszych oczach zaczyna się pojawiać bardzo ciekawy układ, którego materializacja ponownie wrzuciłaby srebro na nagłówki finansowych mediów, przyciągając uwagę tych, którzy mają w zwyczaju gonić cenę, by w końcowym etapie przysłowiowe światło zgasić.

Tomasz Gessner

Możesz chcieć również przeczytać