Popyt na złoto w II kwartale 2020 roku spadł o 11% w stosunku do II kwartału 2019 roku i ukształtował się na poziomie 1015,7 ton. Popyt w pierwszym półroczu 2020 roku okazał się o 6% niższy niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku (2076 ton).
Popyt i trendy na rynku złota – 1 kwartał 2020
Pandemia COVID-19, podobnie jak w I, tak i w II kwartale, wywarła szczególny wpływ na rynek złota – poważnie ograniczając popyt konsumencki, jednocześnie wsparła popyt inwestycyjny.
Skala pandemii koronawirusa oraz jej potencjalny wpływ na globalną gospodarkę sprawiły, że inwestorzy skłaniali się ku aktywom, które w czasach kryzysu uznawane są za bezpieczną przystań:
- Reakcja banków centralnych i rządów na wybuch pandemii, w postaci obniżek stóp procentowych i ogromnych „zastrzyków” płynności, napędziła rekordowe przepływy – 734 ton – do funduszy ETF zabezpieczonych złotem. Wspomniane przepływy w zdecydowanym stopniu wsparły cenę złota, która w pierwszej połowie roku wzrosła o 17% w dolarach amerykańskich, jednocześnie osiągając rekordowe poziomy w wielu innych walutach.
- Inwestycje w sztabki i monety gwałtownie spadły w II kwartale 2020 roku, co doprowadziło do redukcji popytu o 17% w stosunku do II kwartału ubiegłego roku do 396,7 ton. Wspomniany sektor charakteryzował się wyraźną rozbieżnością zachowań inwestorów na wschodzie i zachodzie – zdecydowana większość rynków w Azji i na Bliskim Wschodzie odnotowała zmniejszenie ilości inwestycji, podczas gdy zachodni inwestorzy zwiększyli popyt.
- Popyt na biżuterię w I półroczu 2020 roku spadł o 46% w stosunku do I półrocza 2019 roku do 572 ton. Taki stan rzeczy jest bezpośrednią konsekwencją blokad rynkowych i obostrzeń, związanych z pandemią COVID-19. Dodatkowo konsumentów odstraszyła wysoka cena i ograniczone fundusze do dyspozycji.
- W I półroczu odnotowany został 13%-owy spadek cen złota używanego w technologii do 140 ton, przy jednoczesnym spadku zapotrzebowania na elektronikę.
- Jeśli chodzi o zakup złota przez banki centralne, poszerzyły one swoje zasoby o 233 tony netto złota w I półroczu. Wspomniany wynik jest równoznaczny z ograniczeniem zakupów złota w stosunku do I półrocza 2019 roku.
- Pandemia odcisnęła również piętno na podaży złota, która spadła o 6% do 2192 ton. W głównej mierze jest to związane z wprowadzonymi, w związku z pandemią obostrzeniami, które miały ogromny wpływ zarówno na produkcję w kopalniach, jak i na recykling.
Biżuteria – rynek złota 1 kwartał 2020 roku
Popyt na biżuterię w pierwszej połowie 2020 roku został osłabiony przez blokady rynkowe, obostrzenia, wprowadzone w związku z pandemią COVID-19 oraz rekordowo wysokie ceny złota w różnych walutach.
- Globalny popyt na biżuterię spadł w pierwszej połowie 2020 roku o niemal połowę – aż 46% w stosunku do I połowy 2019 roku, tym samym sięgając nowego minimum – 572 ton.
- Popyt w II kwartale osiągnął rekordowo niski poziom 251 ton, co jest równoznaczne ze spadkiem o 53% w stosunku do II kwartału ubiegłego roku. Tak znaczące ograniczenie popytu w głównej mierze spowodowane jest pandemią COVID-19 – konsumenci na całym świecie odczuli skutki blokad rynkowych, będących bezpośrednią przyczyną spowolnienia gospodarczego w II kwartale.
Biżuteria: Chiny
Chiny, którym jako pierwszym udało się wyjść z lockdownu, były jedynym krajem, gdzie odnotowane zostało ożywienie na rynku jubilerskim po skrajnej słabości w I kwartale.
II kwartał poniekąd można uznać za kontynuację I kwartału, który dla rynku jubilerskiego okazał się bezlitosny. Ograniczenia związane z globalnym lockdownem sprawiły, że konsumenci znaleźli się w bardzo niekorzystnym położeniu – głównym problemem okazała się przystępność cenowa, a w zasadzie jej brak, ponieważ cena złota zdecydowanie poszła w górę, co w obliczu ograniczonego budżetu okazało się być dramatyczne w skutkach dla rynku jubilerskiego. Chiny i Indie miały największy udział w zdecydowanej redukcji popytu w I półroczu – ograniczenie popytu we wspomnianych krajach ma niebagatelne znaczenie dla globalnego popytu.
Popyt na biżuterię w Chinach w II kwartale 2020 roku spadł o 33% w stosunku do II kwartału ubiegłego roku, osiągając poziom 90,9 ton. Warto jednak zaznaczyć, że w II kwartale 2020 roku w Chinach nastąpiło zdecydowane odbicie w stosunku do I kwartału. W dużej mierze jest to związane z opanowaniem sytuacji kryzysowej, powstałej w wyniku wybuchu pandemii COVID-19 – w marcu rynek ponownie się otworzył. Niemniej jednak popyt w I półroczu pozostał bardzo stłumiony. Cena złota w RMB wzrosła w ciągu kwartału o ponad 9%, osiągając w maju historyczny rekord – 403 RMB/g.
Tymczasem bezrobocie wzrosło w 31 głównych miastach Chin, a wskaźnik zaufania do przyszłych dochodów konsumentów (ang. index of confidence in consumer future incomes) oscylował w okolicach wieloletnich minimów. Według Bureau of Statistics, wydatki rekreacyjne konsumentów spadły o 36% w pierwszym półroczu.
W II kwartale uwagę konsumentów przyciągały głównie lekkie, innowacyjne i misternie zaprojektowane produkty. Na wzmożone zainteresowanie „lekką biżuterią” składa się kilka czynników:
- Po pierwsze, preferencje młodszych konsumentów, pozostają dalekie od zakupów ciężkiej biżuterii z czystego złota na rzecz lżejszych produktów o modnych wzorach w zdecydowanie bardziej przystępnych cenach.
- Po drugie, ponieważ konsumenci generalnie ograniczają wydatki na dobra konsumpcyjne w obliczu kryzysów gospodarczych, lżejsza biżuteria jest bardziej przyjazna dla budżetu, w szczególności wtedy, gdy rosną lokalne ceny złota.
- Po trzecie, sprzedawcy detaliczni chętnie promują lżejsze produkty, przede wszystkim ze względu na atrakcyjniejsze marże w porównaniu z tradycyjnymi produktami z 24-karatowego złota.
Jeśli chodzi o ożywienie na rynku jubilerskim, istnieje prawdopodobieństwo, że ponowna możliwość organizacji ślubów i wesel może okazać się kluczem do sukcesu w drugiej połowie 2020 roku. Wiele chińskich par odłożyło swoje plany weselne na III i IV kwartał z nadzieją, że obostrzenia zostaną, przynamniej częściowo, zlikwidowane. Biorąc pod uwagę to, że w Chinach październik i grudzień są miesiącami, kiedy odbywa się najwięcej ślubów, jubilerzy oczekują wzrostu popytu na złotą biżuterię w II połowie 2020 roku.
Biżuteria: Indie
Popyt na biżuterię w Indiach w II kwartale 2020 roku spadł o 74% w stosunku do II kwartału 2019 roku do 44 ton. Taki stan rzeczy w głównej mierze został spowodowany przez ogólnokrajowy lockdown, wyższe ceny złota oraz zakaz organizowania festiwali. Nałożone pod koniec marca obostrzenia obowiązywały do połowy maja, przez co nie odbył się festiwal Akshaya Tritiya – jeden z najbardziej pomyślnych dni dla kupowania złota w Indiach.
Tegoroczna ogólnokrajowa blokada oznaczała, że sprzedaż w sklepach stacjonarnych nie była możliwa, a co za tym idzie sprzedaż drogą internetową była jedynym rozwiązaniem. Po złagodzeniu ograniczeń, mniej więcej w połowie kwartału, aktywność zaczęła rosnąć w wybranych regionach.
Spowolnienie gospodarcze, utrata miejsc pracy i ograniczenia w działalności sklepów sprawiły, że konsumenci stali się bardziej ostrożni przy otwieraniu portfeli w celu zakupu złota. Według sondażu Reserve Bank of India (RBI), wskaźnik zaufania konsumentów (ang. Consumer Confidence Index) spadł w maju do najniższego w historii poziomu 63.
Zainteresowanie złotą biżuterią zostało dodatkowo osłabione przez lokalne ceny złota – średnia cena złota w drugim kwartale wyniosła 46 381 Rs/10gm, co jest równoznaczne ze wzrostem o 44% w stosunku do II kwartału w 2019 roku.
Biżuteria: Turcja i Bliski Wschód
Popyt na złotą biżuterię w Turcji spadł o 69% w drugim kwartale, do zaledwie 3 ton. Zamknięte sklepy jubilerskie w połączeniu z rekordowo wysokimi lokalnymi cenami złota praktycznie zatrzymały popyt w kwietniu i maju. Ponowne otwarcie gospodarek w czerwcu, przyniosło nikły wzrost popytu, ponieważ ceny złota bardzo wzrosły. Poważne straty na rynkach Bliskiego Wschodu spowodowały 69%-owy spadek popytu na złotą biżuterię w II kwartale do 13,6 tony. Najbardziej drastyczny spadek odnotowano jednak w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – o 86% (1,3 tony w stosunku do 2 kwartału 2019 roku) – ponieważ globalny lockdown wyeliminował zakupy turystów. Krajowy popyt w głównej mierze został stłumiony przez wysokie ceny złota, utratę miejsc pracy i słabe środowisko gospodarcze.
Biżuteria: Europa i USA
Popyt na złotą biżuterię w Stanach Zjednoczonych załamał się po stopniowym wzroście na przestrzeni ostatnich lat, spadając w II kwartale o 34% do 19,1 tony. W I półroczu popyt zmalał o 21%, tym samym osiągając najniższy od ośmiu lat poziom – 41,9 tony. Zamknięte z powodu COVID-19 sklepy były wyraźną główną przyczyną ograniczenia popytu, które było tym bardziej dotkliwy, że zamknięcie obejmowało zarówno Wielkanoc, jak i Dzień Matki.
Popyt spadł w kwietniu i maju, po czym wzrósł w czerwcu wraz z ponownym otwarciem sklepów. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku innych rynków, tak i na rynku USA sprzedaż przez internet odegrała pierwsze skrzypce.
Popyt na złotą biżuterię w Europie również został sprowadzony do nowego rekordowego niskiego poziomu – w drugim kwartale spadł o 42% w stosunku do II kwartału ubiegłego roku do zaledwie 8,2 ton. Taki wynik w II kwartale jest równoznaczny z tym, że popyt na złoto w I półroczu 2020 roku spadł o 29% w stosunku do pierwszego półrocza 2019 roku (19 ton). Biorąc pod uwagę dotkliwość pandemii, tak niski wynik nie powinien dla nikogo być zaskoczeniem.
Biżuteria: Azja
Pandemia COVID-19 oraz wprowadzone w związku nią obostrzenia, w połączeniu ze wzrostem cen złota, przyniosły ogromne straty na mniejszych rynkach Azji Wschodniej. Indonezja i Tajlandia poniosły największe straty w I półroczu, ponieważ oba rynki zmagały się z wpływem pandemii koronawirusa na i tak już spowalniających gospodarkach. Popyt w Japonii – choć słaby – uległ mniejszej redukcji niż w pozostałej części regionu.
Inwestycje – rynek złota 1 kwartał 2020 roku
Globalny popyt na złoto inwestycyjne w I półroczu osiągnął najwyższy w historii poziom 1130,7 ton, a wartość inwestycji w złoto przekroczyła niebotycznie wysoki poziom 60 mld USD.
Popyt na złoto inwestycyjne w 2 kwartale 2020 roku
Do czynników, które odegrały kluczową rolę, jeśli chodzi o popyt na złoto inwestycyjne w 2 kwartale 2020 roku należą m.in.:
- Rosnąca potrzeba zabezpieczenia się przed ryzykiem
Rosnące oczekiwania, że globalne ożywienie gospodarcze będzie miało kształt litery „U” lub „W”, a nie „V”, wpłynęły na wzrost popytu na złoto, które odgrywa ważną rolę w niepewnych gospodarczo czasach.
- Stopy procentowe na rekordowo niskich poziomach
Wprowadzenie przez rządy środków stymulujących sprawiło, że obecnie jesteśmy świadkami sytuacji, w której stopy procentowe utrzymują się na historycznie niskim poziomie. Taki stan rzeczy przemawia za złotem jako zabezpieczeniem przed inflacją wśród inwestorów, skupionych na możliwych inflacyjnych konsekwencjach rosnącego długu publicznego.
Cena złota w dolarach amerykańskich wzrosła do najwyższego poziomu od ośmiu lat (sięgając nowych rekordów w niektórych walutach) i przyciągnęła napływ, w głównej mierze napędzany dynamiką wspomnianych wzrostów, co z kolei przyczyniło się do dalszego wzrostu cen. Momentum – jeden z kluczowych czynników taktycznych, który pomaga wyjaśnić wyniki złota – do tej pory wspierał popyt na złoto inwestycyjne w 2020 roku.
Inwestycje w złoto: ETF-y
Funduszom ETF opartym na złocie i innym tego typu produktom do końca czerwca udało się osiągnąć rekordowo wysoki poziom 3621 ton. W głównej mierze spowodowane jest to poszukiwaniem przez inwestorów aktywów, gwarantujących poczucie bezpieczeństwa w obliczu wzmożonej niepewności gospodarczej.
Globalni inwestorzy w pierwszej połowie 2020 roku dodali do swoich portfolio inwestycyjnych rekordowe ilości ETF-ów zabezpieczonych złotem. Wpływy do wspomnianych produktów do końca czerwca osiągnęły 734 tony, tym samym podnosząc łączne globalne zasoby do nowego rekordowego poziomu – 3621 ton.
W drugim kwartale wpływy wyniosły 434 tony, co jest niemal równe rekordowi kwartalnemu z pierwszego kwartału 2009 roku – 465,7 ton – odnotowanemu w czasach głębokiego kryzysu finansowego. Fundusze notowane na giełdzie w Ameryce Północnej były zdecydowanie najsilniejsze – przyciągnęły ponad 75% globalnego napływu wolumenu w ciągu kwartału. Udziały w regionie wzrosły o 329,5 ton (18 mld USD) do 1898,4 tony (AUM 107,9 mld $) w końcówce I półrocza. Stanowi to 52% całkowitego wolumenu złota przechowywanego w globalnych funduszach ETF zabezpieczonych złotem.
Notowane na europejskich giełdach fundusze ETF zabezpieczone złotem odnotowały napływ 86,7 tony (+ 4,4 mld USD). Wzrost w opisywanym regionie był silnie skoncentrowany w Wielkiej Brytanii: 53 tony (2,9 mld USD) skierowano do funduszy notowanych na brytyjskich giełdach, a wzrosty w kwietniu i maju zostały nieznacznie skompensowane niewielkimi odpływami w czerwcu. Inne główne rynki, odnotowujące wzrost w regionie to Niemcy (+ 20,1 t) i Francja (+ 14,5 t).
Udziały w notowanych w Azji ETF-ach zabezpieczonych złotem osiągnęły nowy rekordowy poziom 102,2 ton (po dodaniu 9,2 ton w drugim kwartale). Fundusze notowane na giełdzie azjatyckiej odnotowały jedynie ułamkowy wzrost, powstrzymany przez niewielkie odpływy z funduszy notowanych w Chinach. Było to głównie wynikiem skupienia uwagi chińskich inwestorów na dobrze prosperującym rynku akcji, gdzie indeks giełdowy CSI300 wzrósł o ponad 13% w ciągu pierwszych trzech tygodni lipca.
Inwestycje w złoto: złote monety i sztabki
Inwestycje w sztabki i monety w pierwszym półroczu spadły o 17% w stosunku do 1 półrocza 2019 roku do 396,7 ton.
Obowiązujące w II kwartale blokady odbiły się na popycie na sztabki i monety, nawet wówczas, gdy cena złota gwałtownie rosła, osiągając kolejne ośmioletnie maksima w dolarach amerykańskich i bijąc nowe rekordy w wielu innych walutach.
Inwestycje w złote sztabki i monety w II kwartale 2020 roku spadły o 32% w stosunku do II kwartału 2019 roku do 148,8 ton. Mimo to wartość popytu na sztabki i monety w I półroczu wzrosła o 4% w stosunku do I półrocza 2019 roku do 20,8 mld USD. Jest to spowodowane rekordowo wysokimi cena złota w I półroczu 2020 roku w porównaniu z pierwszą połową 2019 roku.
Główną przeszkodą, z którą przyszło zmierzyć się inwestorom, jeśli chodzi o inwestycję w złote sztabki i monety były blokady rynkowe, w szczególności w przypadku krajów, gdzie zakupy przez internet nie są tak rozpowszechnione.
Inwestycje w złoto: Chiny
Podczas gdy popyt w II kwartale niewiele wzrósł w stosunku do I kwartału (10%) w dalszym ciągu pozostaje niższy o 18% w porównaniu do II kwartału 2019 roku i wyniósł 40,7 tony. Popyt na złote sztabki i monety w I półroczu spadł o 77,7 tony poniżej relatywnie skromnego poziomu 120,6 ton (-36%) w stosunku do I półrocza 2019.
Wydatki konsumentów w Chinach są dodatnio skorelowane ze sprzedażą złotych sztabek i monet. Niestety problemom gospodarczym, z którymi zmaga się chińska gospodarka jeszcze daleko do zakończenia. Wzrost podaży pieniądza i deprecjacja waluty są efektami ubocznymi ekspansywnych działań rządu. Obawy o skutki gospodarcze wspomnianych czynników pozytywnie wpłynęły na wzrost popytu na złoto w I półroczu 2020 roku.
Podczas gdy rosnąca cena złota odstraszyła potencjalnych konsumentów od zakupów złotej biżuterii, zwyżkowa trajektoria cen złota przyciągnęła uwagę inwestorów, co wsparło popyt na sztabki i monety w drugim kwartale.
Przez pierwszą połowę czerwca inwestorzy zyskali zaufanie do stale rosnącej ceny złota, co doprowadziło do zwiększenia popytu.
Inwestycje w złoto: Tajlandia
Dezinwestycja w Tajlandii zniweczyła popyt z poprzedniego roku: inwestorzy sprzedali 40,6 ton złota.
Tajlandia była krajem, który w największym stopniu przyczynił się do spadku inwestycji w złote sztabki i monety w porównaniu zarówno do pierwszego, jak i drugiego kwartału 2019 roku. Spadku popytu upatrywać można w rekordowych cenach złota i tym, że gospodarka Tajlandii oparta jest na turystyce, która w tym roku pogrążyła się w głębokim kryzysie na skutek globalnego lockdownu. Dodatkowo ograniczenie miejsc pracy i niższe dochody przy jednoczesnym, gwałtownym wzroście cen spowodowały gwałtowny wzrost dezinwestycji, ponieważ tajlandzcy inwestorzy wykorzystywali swoje zasoby złota do finansowania potrzeb pierwszej potrzeby.
Inwestycje w złoto: Japonia i Azja Wschodnia
W Japonii inwestorzy sprzedali 2,4 tony złotych monet i sztabek w drugim kwartale 2020 roku.
Niewielka skala dezinwestycji odzwierciedla ograniczony dostęp do placówek, zajmujących się sprzedażą złota inwestycyjnego z powodu obostrzeń, będących odpowiedzią na pandemię. Inwestycje w I półroczu 2020 roku ukształtowały się na poziomie 8,9 ton.
Jeśli chodzi o pozostałą część Azji Wschodniej sytuacja miała się bardzo podobnie, na co w głównej mierze wpłynęła rosnąca cena złota, blokada rynkowa i wynikająca z tego zapaść gospodarcza.
Wzrost inwestycji nastąpił dopiero wraz ze stopniowym otwieraniem gospodarek w 2 połowie maja. Rekordowa cena złota miała dwojaki wpływ na zachowania inwestorów – niektórych skłoniła do zwiększania swoich zasobów, podczas gdy inni byli bardziej skłonni do sprzedaży i uzyskania wysokich zysków.
Podczas lockdownu Indie odnotowały rosnące zainteresowanie cyfrowym złotem, choć pozostaje to bardzo niewielka część całego rynku. Mimo to trudne warunki, jakie przyniósł 2020 rok mogą skutkować wzmożonym wzrostem zainteresowania tym obszarem.
Inwestycje w złoto: Turcja
Inwestorzy w Turcji nadal koncentrowali się na roli złota jako bezpiecznej przystani i zabezpieczenia przed inflacją: popyt na złote sztabki i monety w pierwszym półroczu wyniósł 36,8 tony i był najwyższy od 7 lat.
Pomimo rekordowo wysokich cen złota w lirach, inwestorzy wykorzystali korekty jako okazję do zakupu i dodali 13,5 tony do swoich inwestycji w II kwartale. Ujemne realne stopy procentowe na inwestycjach w lirach, perspektywa wysokiej inflacji i oczekiwania, co do zdecydowanego wzrostu cen złota – wszystko to stanowiło podstawę silnego popytu.
Inwestycje w złoto: Bliski Wschód
Ścisłe blokady na Bliskim Wschodzie odbiły się na popycie na złote sztabki i monety. Pomimo niepewności związanej z globalnym lockdownem, zachodni inwestorzy skupili się na roli złota jako bezpiecznej przystani, a jednocześnie przyciągały ich silne wzrosty cen.
Inwestycje w złoto: Europa
Europejscy inwestorzy zgromadzili 137,4 ton złotych sztabek i monet w pierwszej połowie roku, co jest równoznaczne z najlepszym wynikiem od I półrocza 2010 roku.
W głównej mierze za tak duży wzrost odpowiedzialne są Niemcy, Austria i Szwajcaria, chociaż znacznego udziału w tak dobrym wyniku nie można odmówić również inwestorom z Wielkiej Brytanii. Podczas gdy zdolności produkcyjne, podobnie jak łańcuchy dostaw były ograniczone, odnotowany został wzrost marży na małych sztabkach i monetach.
Na Zachodzie popyt na aktywa, pełniące funkcje bezpiecznej przystani znacząco wzrósł – inwestorzy powiększali swoje zasoby w obliczu niepewności gospodarczej i oczekiwania dalszego wzrostu cen. Natomiast w Azji i na Bliskim Wschodzie odnotowano wyraźny spadek popytu na sztabki i monety w stosunku do I kwartału 2019 roku, co kontrastowało ze zdecydowanym wzrostem w Europie i Ameryce Północnej.
Banki Centralne – rynek złota 2 kwartał 2020 roku
Popyt na złoto wśród banków centralnych wyniósł w I półroczu 233,4 tony, co jest równoznaczne z rekordowo niskim tempem zakupów. Dla porównania w I półroczu 2019 roku banki centralne zakupiły 385,7 ton złota. Nietrudno więc policzyć, że w tym roku odnotowany został spadek aż o 39% w stosunku do roku ubiegłego.
Źródła wspomnianego spadku upatrywać można w tym, że w obliczu globalnego kryzysu, zdecydowanie mniej banków zdecydowało się na poszerzenie swoich rezerw w złocie. Jednak popyt w I półroczu 2020 roku był tylko o 6% poniżej średniej 247,1 ton z I półrocza z 2010 roku.
Zgodnie z wynikami ostatniej ankiety, mającej na celu sprawdzenie planów banków centralnych, co do zakupów złota, 20% respondentów wskazało, że zamierza kupić kruszec w ciągu najbliższych 12 miesięcy (w porównaniu z 8% w 2019 roku). Głównym powodem takiego stanu rzeczy są czynniki, związane z otoczeniem gospodarczym, m.in.: ujemne stopy procentowe.
Przewidujemy, że banki centralne będą kontynuowały zakupy w 2020 roku, ale nie będą one takie jak w ubiegłych dwóch latach. Podczas gdy pandemia koronawirusa zbierała żniwo w pierwszym kwartale, już wtedy rujnując na rynki finansowe, drugi kwartał okazał się równie – o ile nie bardziej – burzliwy.
W obliczu tak ponurych warunków zakupy netto banków centralnych wyniosły 114,7 t (-50% r/r), co jest równoznaczne z 15%-owym spadkiem poniżej pięcioletniej średniej kwartalnej wynoszącej 134,6, ze względu na to, że Centralny Bank Rosji – główny nabywca złota od 2014 roku – tymczasowo zawiesił zakupy.
W ciągu II kwartału sześć banków centralnych zwiększyło swoje rezerwy złota o co najmniej tonę. Jednym z największych nabywców złota w II kwartale 2020 roku pozostała Turcja. Tureckie rezerwy złota wzrosły o 97,8 ton, co stanowi 85% kwartalnej całości globalnej – Turcja zwiększyła rezerwy złota do 583 ton (38% całkowitych rezerw). Ekwador (7,5 t), Indie (4,7 t), Uzbekistan (4,7 t) i Czechy (1,2 t) były kolejnymi znaczącymi nabywcami złota w tym kwartale. W I półroczu sprzedaż brutto wyniosła 42,5 tony.
Technologia – rynek złota 2 kwartał 2020 roku
COVID-19 w dalszym ciągu generował negatywny wpływ na cały łańcuch dostaw technologii, tym samym prowadząc do dalszego spadku popytu na złoto w II kwartale.
Sektor elektroniczny odnotował ogromny spadek popytu w II kwartale o 14% do 55,6 tony. Popyt na produkty dentystyczne również uległ redukcji o 30% do zaledwie 2,6 tony – po raz pierwszy spadł poniżej 3 ton w kwartale.
Ogółem popyt w sektorze technologicznym w II kwartale spadł o 18% w stosunku do II kwartału ubiegłego roku do 66,6 ton.
Chociaż COVID-19 w dalszym ciągu ma ogromne znaczenie dla opisywanego sektora, pojawiają się zwiastuny częściowego ożywienia w drugiej połowie 2020 roku, ponieważ centra produkcji elektroniki zaczynają powoli przystępują do wznowienia produkcji. Biorąc jednak pod uwagę nieprzewidywalność koronawirusa, prognozy mogą ulec zmianie w najbliższych tygodniach i miesiącach.
Złoto w technologii: elektronika i reszta przemysłu technologicznego
Zużycie złota w elektronice spadło w II kwartale o 14% do 55,6 ton w stosunku do II kwartału ubiegłego roku.
Podobnie jak w I kwartale, tak i w II, tak duże spadki były bezpośrednią konsekwencją słabego popytu konsumentów na elektronikę oraz powszechność ogólnokrajowych blokad i zamknięć zakładów produkcyjnych, które zostały wymuszone na całym świecie.
Warto jednak nadmienić, że niektóre obszary sektora wykazały się odpornością, a stopniowe, stosunkowo wczesne zakończenie blokady w kluczowych ośrodkach produkcyjnych, takich jak Tajwan i Chiny kontynentalne, może przełożyć się na ograniczone ożywienie w drugiej połowie 2020 roku.
Sektor LED odnotował lekkie ożywienie w porównaniu z pierwszym kwartałem, ale nadal jest o 15% niższy w porównaniu do II kwartału 2019 roku. Wychodząc z blokady, fabryki w Korei Południowej i Tajwanie podobno przywróciły produkcję na poziomie 90%, ale słaby popyt na motoryzację i elektronikę konsumencką nadal hamuje zakupy użytkowników końcowych.
W tym momencie warto zaznaczyć, że firma Apple planuje wypuścić najnowszego iPada, wykorzystującego technologię mini-LED, która zużywa mniej złota niż tradycyjne rozwiązania LED.
Sektor PCB odnotował w II kwartale spadek o 4-8% w stosunku do II kwartału ubiegłego roku. Wyjście Tajwanu z lockdownu doprowadziło do wzrostu o 5–10% w porównaniu z 2019 rokiem, ale Chiny kontynentalne i Korea Południowa odnotowały spadki o 5-8%.
Zastosowania 5G i sztucznej inteligencji utrzymały się na wysokim poziomie w II kwartale, ale trwająca tendencja do miniaturyzacji nadal stanowi zagrożenie dla popytu. Ograniczone wydatki konsumenckie pozostają ciemną chmurą na horyzoncie, co prawdopodobnie będzie miało dalszy wpływ na popyt w sektorze w nadchodzących kwartałach.
Sektor łączności bezprzewodowej odnotował zdecydowany wzrost popytu o 25-30% w stosunku do ubiegłego roku. Tajwan, który reprezentuje stosunkowo niewielki procent produkcji elektroniki, był jedynym centrum produkcyjnym, które odnotowało wzrost popytu w drugim kwartale (+ 7%). Popyt spadł w Japonii (-5%), Chinach kontynentalnych i Hongkongu (-7%), Korei Południowej (-2%) i Stanach Zjednoczonych (-29%).
Podaż – rynek złota 2 kwartał 2020 roku
Całkowita podaż spadła o 6% do 2192 ton w I półroczu z powodu zakłóceń związanych z pandemią COVID-19.
Produkcja kopalń w I półroczu spadła o 5% do 1604 ton, co jest równoznaczne z najniższym poziomem od 2014 roku. Całkowita podaż spadła o 15% w drugim kwartale w porównaniu do II kwartału 2019 roku, na co wpływ miał 10%-owy spadek produkcji w kopalniach, ponieważ wiele operacji pozostało zawieszonych z powodu obostrzeń.
W pierwszej połowie roku podażowa strona rynku złota wykazała się dużą odpornością na bieżące problemy wynikające z pandemii COVID-19. Według aktualnych szacunków całkowita podaż wyniosła 2192,2 tony, czyli o 6% mniej niż w I półroczu 2019 roku. Zarówno produkcja kopalniana, jak i złoto z odzysku odnotowały w I półroczu roczne spadki o 5%, ale spadki te były niewielkie w porównaniu ze skalą spowodowanych zakłóceń.
Produkcja złota
Produkcja górnicza spadła 5 % w I półroczu do 1603,6 ton w porównaniu z I półroczem 2019 roku do najniższego poziomu od 2014 roku.
Produkcja złota: Chiny, Peru, RPA, Meksyk
Główną przyczyną spadku były wprowadzone w związku z pandemią koronawirusa obostrzenia w kluczowych dla sektora wydobywczego krajach. Działalność wydobywcza w Chinach (lider, jeśli chodzi o produkcję złota na świecie) skutki pandemii najdotkliwiej odczuła w lutym, kiedy kraj zmagał się z powstrzymaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Zdecydowana większość kopalń powróciła do pełnej produkcji pod koniec I kwartału, gdy sytuacja uległa poprawie. Doprowadziło to do ogólnego spadku produkcji kopalń w Chinach w pierwszym półroczu o 9% w stosunku do ubiegłego roku. W innych krajach, odgrywających kluczową rolę dla sektora, takich jak Peru, RPA i Meksyk, blokady zostały wprowadzone znacznie później w pierwszym kwartale i rozciągnęły się na drugi kwartał. Produkcja spadła do 776,8 ton w porównaniu z drugim kwartałem 2019 roku – 863,2 ton (-10%).
Globalny lockdown miał znaczący wpływ na wydobycie złota w II kwartale. W Meksyku wydobycie spadło o 62% w stosunku do 2019 roku, ponieważ zostało zawieszone na 60 dni w ciągu kwartału. W Republice Południowej Afryki stopniowa blokada oznaczała, że górnictwo podziemne, które stanowi większość produkcji złota w kraju, nie mogło osiągnąć pełnej produkcji do 1 czerwca. W rezultacie produkcja złota w RPA spadła o 59%. Blokady z połowy marca oznaczały zawieszenie wydobycia złota w Peru do końca kwietnia, co doprowadziło do spadku wydobycia w II kwartale o 45%.
Produkcja złota: Rosja, Finlandia, Bułgaria, Afryka Zachodnia
Podczas gdy spadki produkcji zdominowały rynek w drugim kwartale, niektórzy producenci odnotowali wzrosty.
W Rosji produkcja kopalń w II kwartale wzrosła o 15% w stosunku do II kwartału 2019 roku. Największa kopalnia w Finlandii – Kitilla – odnotowała największy wzrost produkcji w drugim kwartale, o 54% w porównaniu do II kwartału 2019 roku. W Bułgarii w drugim kwartale produkcja wzrosła o 37%. Wzrost ten wynikał z dodatkowej produkcji, związanej z projektem Ada Tepe. W Afryce Zachodniej produkcja złota w Burkino Faso wzrosła o 10% w drugim kwartale w porównaniu do II kwartału 2019 roku.
Pomimo stopniowego łagodzenia obostrzeń, zakłócenia obserwowane w pierwszej połowie roku prawdopodobnie będą miały ogromny wpływ na roczną produkcję w 2020 roku – zapewne minie trochę czasu, zanim światowe wydobycie złota powróci na właściwe tory.
Cena złota w dolarach amerykańskich wzrosła w ciągu kwartału o 10%, tym samym osiągając poziomy niewidziane od III kwartału 2012 roku, a wzrost był jeszcze większy w niektórych walutach – w szczególności w Australii – gdzie lokalna cena sięgnęła kolejnego rekordu.
Recykling złota
Na recykling, podobnie jak w przypadku sektora wydobywczego, miały wpływ globalne ograniczenia na całym świecie. Podaż złota z recyklingu wyniosła w I półroczu 570,2 ton, co jest równoznaczne ze spadkiem o 5% w stosunku do I półrocza 2019 roku.
W drugim kwartale 2020 roku recykling złota spadł o 8% w porównaniu do II kwartału 2019 roku do 285,7 ton. Jest to stosunkowo niewielka zmiana na poziomie globalnym przez co maskuje bardziej znaczące zmiany na poziomie regionalnym obserwowane w drugim kwartale, gdy blokady zaczęły przybierać na sile. Recykling złota pozostał ograniczony, a wiele regionów w dalszym ciągu boryka się z pandemią.
Recykling złota: Azja Południowa
W Azji Południowej, w szczególności w Indiach, rygorystyczne blokady drastycznie ograniczyły recykling za pomocą standardowych kanałów, ponieważ konsumenci nie wychodzili z domu, a sprzedawcy detaliczni byli zamykani. Dodatkowo wielu konsumentów w Indiach zdecydowało się wykorzystać swoje zasoby złota jako zabezpieczenie w niepewnych gospodarczo czasach.
Recykling złota: Azja Wschodnia
Największy wzrost poziomu recyklingu odnotowano w Azji Wschodniej, szczególnie w Tajlandii. Zniesienie ograniczeń, wprowadzonych w związku z pandemią COVID-19, spowodowało falę wyprzedaży, ponieważ konsumenci chcieli skorzystać z wyższych cen i sfinansować niektóre codzienne wydatki.
Recykling złota: USA
W Stanach Zjednoczonych utrzymująca się wysoka liczba zakażeń, szczególnie w kluczowych centrach recyklingu w Nowym Jorku i Los Angeles, była równoznaczna ze spadkiem aktywności poniżej normalnego poziomu.
Recykling złota: Bliski Wschód
Podobnie sytuacja miała się na Bliskim Wschodzie, gdzie blokady doprowadziły do spadku w recyklingu złota. W Iranie, który dotkliwie odczuł skutki pandemii, konsumenci niechętnie opuszczali swoje domy, co doprowadziło do znaczącego ograniczenia recyklingu. Co ciekawe, w Turcji, oczekiwania co do dalszych wzrostów cen złota, były czynnikiem, który skłonił konsumentów do rezygnacji z recyklingu złota w dużych ilościach, ale w niektórych regionach kraju poziom odzyskanego złota wzrósł.
Recykling złota: Chiny
W Chinach, kiedy rynek wrócił do normalnego funkcjonowania na początku drugiego kwartału, podaż złota z recyklingu odnotowała wzrost wraz ze wzrostem cen złota.
Recykling złota: Europa
W Europie odnotowano wzrost recyklingu w ciągu kwartału (głównie z rynków Europy Południowej), ze względu na to, że cena złota sięgnęła nowego rekordowo wysokiego poziomu.