Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Rynek złota we wrześniu – podsumowanie miesiąca

Autorem artykułu jest Aleksandra Olbryś – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 05.10.2020
Cena złota (XAU-PLN)
11062,70 PLN/oz
  
+ 127,40 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
131,11 PLN/oz
  
+ 2,45 PLN

Czynniki, które uwarunkowały trend cenowy na rynku złota we wrześniu

Podobnie jak w ostatnich miesiącach, tak i we wrześniu, głównym czynnikiem wpływającym na ruchy cenowe na rynku złota były działania Rezerwy Federalnej. Globalne gospodarki w dalszym ciągu zmagają się z ekonomicznymi konsekwencjami pandemii koronawirusa, co przekłada się na dalszy wzrost niepewności gospodarczej i skłania inwestorów do poszukiwania aktywów pełniących funkcję bezpiecznej przystani.

Jak zmieniała się cena złota na przestrzeni ostatniego miesiąca?

We wrześniu 2020 roku ceny złota wyrażone w polskim złotym osiągnęły niewielkie wzrosty na poziomie 0,5% (7.300 PLN za uncję). Cena uncji w dolarze amerykańskim na koniec miesiąca zatrzymała się na poziomie delikatnie poniżej 1900 USD oznaczając spadek o około 3,5%. Natomiast w dłuższej perspektywie ceny określone w amerykańskiej walucie, znajdują się w trendzie bocznym charakteryzującym się stabilnością.

Dla jednych inwestorów ten wynik oznacza czekanie, dla innych – okazję do zakupu. Wpływ na tą sytuację mają m.in. zbliżające się wybory prezydenckie w USA oraz wzrost niepokoju w związku z nadejściem okresu grypowego, który może spowodować uruchomienie kolejnej fali wzrostu zachorowań na koronawirusa.

Przedstawiamy najważniejsze czynniki, które wpłynęły na rynek złota we wrześniu:

  • Deklaracja Rezerwy Federalnej o utrzymaniu stóp procentowych na niższym poziomie co najmniej do 2023 roku;
  • Zmiana strategii Rezerwy Federalnej – ustanowienie nowego celu inflacyjnego na poziomie 2%;
  • Pogłębianie zależności rynków finansowych od wprowadzonych przez Rezerwę Federalną środków stymulujących;
  • Nieznaczna poprawa perspektyw dla handlu międzynarodowego;
  • Wzrost obaw o możliwość wystąpienia drugiej fali COVID-19 w związku z gwałtownym przyrostem zachorowań (szczególnie w Europie).

Zdaniem zdecydowanej większości ekonomistów, mimo względnego spokoju, podłoże ekonomiczno-gospodarcze w dalszym ciągu będzie sprzyjało długoterminowemu trendowi wzrostowemu na rynku fizycznego złota. Jak słusznie zauważył Steve Land – Wiceprezes w Franklin Gold and Precious Metals Fund: Złoto może skorzystać na podwyższonej zmienności rynkowej i rosnących obawach o ekonomiczny wpływ koronawirusa na globalną gospodarkę (…)”.

Land nie jest jednak jedynym, który optymistycznie patrzy na przyszłość rynku złota. Analitycy z Commerzbank są zdania, że ostatnia zmiana celu inflacyjnego przez Rezerwę Federalną przełoży się na długoterminowe wsparcie cen szlachetnego metalu. Niskie i ujemne realne rentowności obligacji w połączeniu z ostatnimi ogłoszeniami Rezerwy Federalnej będą w dalszym ciągu korzystnie wpływały na ruchy cenowe złota.

Krótko- i długoterminowe perspektywy dla złota oczami światowych ekonomistów

Wrześniowe spadki cen złota w USD są pewnego rodzaju odzwierciedleniem umocnienia dolara amerykańskiego. Jeśli dodamy do tego brak zapowiedzi kolejnych środków stymulacyjnych ze strony Rezerwy Federalnej nie zdziwi nas, że duża część inwestorów podjęła decyzję o spieniężeniu inwestycji. Patrząc jednak szerzej na ostatnie wydarzenia można wysnuć wniosek, że po osiągnięciu najwyższego poziomu w historii na początku sierpnia, chwilowy spadek jest niczym innym, jak „momentem na zaczerpnięcie świeżego powietrza”.

Biorąc pod uwagę wrześniowe wypowiedzi światowych ekonomistów na temat perspektyw dla rynku złota, bez problemu można zauważyć, że w jednej kwestii pozostają jednomyślni – długoterminowy trend cenowy będzie sprzyjał wzrostom na rynku złota. Co więcej, niektórzy z nich są niemal pewni, że to dopiero początek podbojów królewskiego kruszcu, a przebicie sierpniowego rekordu to tylko kwestia czasu.

Zacznijmy od wypowiedzi analityków z niemieckiego koncernu Heraeus Precious Metals, którzy wskazali wartość 2200 USD, jako możliwą do osiągnięcia do końca tego roku. Swoją prognozę oparli na analizie czynników, które odegrały kluczową rolę w doprowadzeniu złota na historyczne wyżyny.

Niskie i ujemne rentowności obligacji, w połączeniu z bezprecedensowymi bodźcami fiskalnymi i monetarnymi, były głównymi katalizatorami dla popytu na złoto w bieżącym roku – mieliśmy okazję przeczytać we wrześniowym raporcie Heraeus. „Oczekujemy, że zarówno środowisko makroekonomiczne, jak i geopolityczne pozostanie korzystne dla złota przez resztę roku”.

 James Steel – Główny Analityk ds. Rynku Metali Szlachetnych w HSBC – nie podał dokładnej wartości, na której jego zdaniem złoto zakończy 2020 rok. Zdaniem ekonomisty cena złota w dolarach amerykańskich przekroczy jednak poziom 2000 USD za uncję.  Swoją analizę Steel poparł słabnącym optymizmem co do oczekiwań wobec handlu międzynarodowego: Perspektywy dla handlu są lepsze niż były, ale wciąż słabną, co tworzy korzystne warunki dla złota.

Kwestią, która bez dwóch zdań sprzyja złotu, jest obecne środowisko niskich stóp procentowych, w obliczu których posiadanie nierentownych aktywów, w szczególności fizycznego złota, zdecydowanie zyskuje na atrakcyjności.

Prognozy pozostałych Specjalistów ds. Rynku Metali Szlachetnych nie różnią się znacząco – Barry Stuppler stwierdził nawet, że nadszedł czas na sięgnięcie nowego rekordu na poziomie 2200 USD za uncję! Z kolei Samuel Burman – Analityk ds. Surowców w Capital Economics – jest pomiędzy przewidywaniami ekspertów z Heraeus Precious Metals a Steela i twierdzi, że możemy spodziewać się zakończenia tego roku na poziomie 2100 USD za uncję.

Idealnym podsumowaniem wrześniowych prognoz analityków jest bardzo trafne sformułowanie, którego podczas ostatniego wywiadu użył Frank Holmes – Dyrektor Generalny w U.S. Global Investors: Aktywa fizyczne będą w tym roku zwycięskim narzędziem inwestycyjnym”.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Możesz chcieć również przeczytać