Typujemy miejsca zakończenia korekty metali

Za nami pierwszy od dłuższego czasu korekcyjny tydzień na rynku metali szlachetnych. Warto jednak zaznaczyć, że rynek miał skalą wcześniejszego wzrostu bardzo duży zapas do złapania oddechu. Od mniej więcej początku listopada do maksimów z ubiegłego tygodnia, dolarowa cena złota wzrosła o ponad 20%, natomiast srebra ponad 35%.

Dokąd korekta może sprowadzić metale?

W tej sytuacji proponuję przyjrzeć się technicznej sytuacji i spróbować wytypować miejsca, do których ceny złota i srebra mają prawo się skierować.

Na powyższym wykresie złota w oczy rzucają się intuicyjnie dwie strefy. Pierwszą jest obszar 1800 USD, a więc wcześniejszego oporu, który teraz zamienił się we wsparcie. To tutaj rynek reagował tworząc lokalny dołek w maju ubiegłego roku, który z kolei w sierpniu zatrzymał wzrostowe odbicie. Gdyby rynek nie zdołał utrzymać tej bariery, pamiętajmy o doskonale znanym technikom na rynku złota obszarze 1680 USD, który po listopadowym wybiciu nie został od góry przetestowany. Taka korekta to jak zawsze potencjalna okazja dla „spóźnialskich”, którzy zdecydowali się na nią poczekać, zamiast gonić rynek i kupować w trakcie trwających wzrostów.

Dalej przechodzimy do srebra, gdzie na analogicznym, tygodniowym wykresie świecowym uwaga kierować powinna się w pierwszej kolejności do okolic 22 USD, który po cofnięciu z minionego tygodnia jest już na wyciągnięcie ręki. Jest to pamiętne wsparcie w postaci dołków z końcówki 2020 roku, 2021 i początku 2022 roku. Gdyby obszar ten uległ przekroczeniu, korekta miałaby prawo zawędrować również piętro niżej, a więc w kierunku 20,70 USD. Można przyjąć, że kwestia rozwinięcia przeceny zależna byłaby tu po części od utrzymania 1800 USD na złocie. 

Skoro uzależniamy skalę korekty jednego rynku od drugiego, aż prosi się o spojrzenie na dawno nieodwiedzany już wykres Gold / Silver Ratio.

Ten w ostatnich tygodniach budował już odreagowanie, stanowiąc w pewnym sensie sygnał ostrzegawczy przed korektą cen metali. Jego ostatnie odbicie oznaczało, że wzrosty cen złota zaczęły wyprzedzać ruch na srebrze, co jest we wzrostowej fazie raczej rzadkością. Technicznie natomiast skala odreagowania GSR z ostatnich tygodni niczego jeszcze specjalnie nie zmienia i pod względem interpretacji spokojnie kwalifikuje się pod ruch powrotny do przełamanej wcześniej, prawie 2-letniej linii wzrostowej. Jeśli cały pro-spadkowy układ na tym wskaźniku ma zostać podtrzymany, za wiele miejsca do kontynuacji jego odreagowania już nie zostało. Może to sugerować, że srebro musiałoby zacząć w rejonie 22 USD się bronić, a złoto miałoby prawo naruszyć 1800 USD, względnie oba metale poziomy tych najbliższych wsparć wybronią, ale to srebro z większym impetem ruszy ponownie w górę (sprowadzając GSR niżej).

Fraktal głowy z ramionami na GSR

Formacje techniczne są często powtarzalne i pojawiają się w wielu miejscach wykresu, bądź na różnych interwałach. Ponieważ fundamentalnie trudno w długim terminie nie być pozytywnie nastawionym do sektora metali szlachetnych, o czym wiecie już chyba z naszych pozostałych materiałów (także video), perspektywę ich umocnienia widać też na Gold / Silver Ratio, którego spadek zwykle towarzyszy hossie na złocie i mocniejszym w jej trakcie srebrze. Poniżej jeszcze raz tygodniowy wykres GSR, ale tym razem bardziej oddalony.

Jeśli wskaźnik ten po niedawnym opuszczeniu rozszerzającego się klina (czarne, przerywane linie) dołem skierowałby się do jego podstawy, a więc okolic 65 (zielona belka), doprowadziłoby to do utworzenia prawego ramienia formacji głowy z ramionami, zapowiadającej rozwinięcie spadku, której zasięg oparty o wysokość całej formacji nakazywałby w długim terminie kierować wzrok w obszar nieco powyżej 30.

Kto ma dobre oko, zauważy podobieństwo tego układu również na przestrzeni ostatniego 1,5 roku, co widać lepiej na poniższym, przybliżonym wykresie.

Jeśli więc okazałoby się, że w okolicy 86,50-87 wskaźnik GSR zacznie wykazywać oznaki osłabienia, warto mieć z tyłu głowy jego ewentualne konsekwencje, pozwalające na uformowanie prawego ramienia 1,5-rocznej formacji głowy z ramionami, z której spadek w stronę 65 uformowałby z kolei prawe ramię analogicznego, 9-letniego układu. Poniżej zobrazowanie tych dwóch potencjalnych struktur na jednym wykresie.

Raporty COT i moment zakończenia korekty

Przed nami zatem interesujących kilka tygodni, w trakcie których możemy zobaczyć pogłębienie realizacji zysków z ostatniego ruchu wzrostowego na rynkach złota i srebra. Jak zawsze cenną podpowiedzią w zakresie perspektyw zakończenia cofnięcia mogą być również wnioski płynące z raportów Commitments od Traders, obrazujących zachowanie najważniejszych grup uczestników rynku kontraktów terminowych na złoto i srebro.

COT dla złota

COT dla srebra

Zwykle redukcja pozycji krótkich netto przez Commercials (producenci oraz banki bulionowe – dolny panel, czerwona linia) sprzyja wyhamowaniu spadku. Jeśli więc w kolejnych odczytach, wraz ze spadającą ceną, zobaczymy kierowanie czerwonej linii z dolnego panelu w stronę 0, zwiększy to prawdopodobieństwo, że korekta cenowa ma prawo dobiegać końca. Póki co jest na nią jeszcze przestrzeń.

Tomasz Gessner