Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Wszystkie drogi prowadzą do… wzrostów na rynku złota!

Autorem artykułu jest Aleksandra Olbryś – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 01.12.2020
Cena złota (XAU-PLN)
9363,20 PLN/oz
  
- 145,05 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
109,53 PLN/oz
  
- 1,64 PLN
TavexNews: Wszystkie drogi prowadzą do… wzrostów na rynku złota!

Miniony miesiąc obfitował w wiele informacji, które nie pozostały bez znaczenia dla cen złota.

Grudniowa powtórka z lipca?

Zmiany na wykresach cen złota na przestrzeni ostatnich kilku dni pozwalają domniemać, że kruszec dąży do sprecyzowania kierunku przyszłych zmian. Po listopadowych spadkach w okolice 1790 USD/oz (6680 PLN/oz), jesteśmy świadkami odbicia się do poziomu 1811 USD/oz (6730 PLN/oz).

Warto podkreślić, że obecna cena złota oscyluje w okolicach z początków drugiej połowy lipca, kiedy to rynek złota doświadczył fali wzrostów osiągając punkt kulminacyjny w pierwszej połowie sierpnia. Wówczas ceny złota osiągnęły nowy, historyczny pułap na poziomie około 2070 USD/oz.

Koniec euforii na rynkach akcji?

Na przestrzeni ostatniego miesiąca wzrosty na rynkach akcji napędzane były ogólnoświatowym optymizmem związanym z postępami przy produkcji szczepionki na COVID-19. Niektóre z nich, tak jak chociażby Dow Jones Industrial Average, miały wyjątkowo dobry okres – jak podaje CNBC, Dow miał najlepsze miesięczne wyniki od 1987 roku!

Nie zmienia to jednak faktu, że ostatni dzień listopada zakończył się stosunkowo pesymistycznym akcentem – trzy najważniejsze indeksy Dow Jones Industrial Average, S&P 500, NASDAQ Composite odnotowały spadki kolejno -0,91%, -0,46%, -0,06%.

Czy wybór Janet Yellen na stanowisko Ministra Finansów przyspieszy kolejny pakiet bodźców?

Mimo że ostatnie tygodnie upłynęły pod znakiem wieści o szczepionkach, lepszych od prognozowanych danych ekonomicznych i optymistycznych nastrojów na rychłe ożywienie gospodarcze w dalszym ciągu pozostaje wiele nierozstrzygniętych kwestii.

Mowa tu chociażby o dotychczas nieziszczonych nadziejach na kolejny pakiet środków stymulacyjnych ze strony rządu USA i Rezerwy Federalnej. Istnieje wiele obaw, że na następny bodziec trzeba będzie zaczekać przynajmniej do czasu objęcia urzędu prezydenta przez Joe Bidena. Mimo to jego pojawienie się jest więcej niż prawdopodobne chociażby ze względu na to, że Janet Yellen została wybrana na stanowisko Sekretarza Skarbu Stanów Zjednoczonych, a Jerome Powell ma pozostać Przewodniczącym Rezerwy Federalnej.

Wielu analityków jest zdania, że ścisła współpraca Yellen z Powellem będzie miała ugodowy charakter i w porę zgodzą się na wprowadzenie kolejnego pakietu środków w celu zwalczania ekonomicznych skutków pandemii. Gdyby scenariusz się ziścił istnieje szansa, że swój udział w pakiecie będą miały nie tylko pieniądze ze Skarbu Państwa, ale również z Rezerwy Federalnej.

Zasadniczym pytaniem, które stawiają sobie amerykańscy obywatele jest to, czy wspomniany pakiet zostanie wprowadzony na tyle szybko, że zdoła zapobiec kolejnym bankructwom firm i masowym zwolnieniom.

Tak czy inaczej, do czasu ogłoszenia opinii publicznej kolejnych kroków mających na celu wsparcie gospodarki, złoto prawdopodobnie będzie utrzymywało się przynajmniej częściowo pod presją. Gdyby scenariusz obejmujący plan stymulacyjny wszedł w życie, z natury rzeczy będziemy świadkami spadku dolara, który pociągnie za sobą wsparcie dla cen złota.

Powyższy scenariusz jest oczywiście jedną z wielu opcji, a możliwość jego ziszczenia uzależniona jest od szeregu różnorakich czynników, w tym chociażby procesu wprowadzania szczepionki na rynki czy dalszego rozwoju pandemii. Napływ ostatnich optymistycznych danych nieco przysłonił bardzo ważny aspekt związany z liczbą nowych zachorowań na COVID-19, która z dnia na dzień rośnie w drastycznym tempie.

„Limitowane” ryzyko dla cen złota

Zdaniem Mike’a McGlone’a – Starszego Stratega ds. Surowców w Bloomberg Intelligence – ubiegłotygodniowe spadki cen złota nie przeszkodzą długoterminowej hossie wynieść cen powyżej 2000 USD/oz w 2021 roku.

McGlone stwierdził, że dla utrzymania wzrostu cen złota w przyszłym roku wystarczą rosnące zadłużenie oraz powszechna polityka luzowania ilościowego, szczególnie że złoto ma solidne podstawy do dalszej ekspansji.

„Złoto ma szansę na przedłużenie trendu wzrostowego w 2021 roku” – wskazał McGlone na łamach grudniowej prognozy. Zanurzenie się w warstwach wsparcia pod koniec listopada powinno zapewnić fundament do dalszych wzrostów cen. Oparcie się na 50-tygodniowej średniej kroczącej (…) powinno zapewnić hossie na złocie względną przewagę w 2021 roku”.

McGlone zaznaczył również, że musiałoby wydarzyć się coś bardzo nieoczekiwanego, żeby wybić złoto z hossy.

Listopadowe spadki na rynku złota chwilą na zaczerpnięcie świeżego powietrza

Zdaniem Charliego Morrisa – Dyrektora ds. Inwestycji w ByteTree Asset – dobiegający końca rok był „gorącym okresem” dla rynku złota, dlatego ostatnie spadki nie są żadnym zaskoczeniem i nie powinny stanowić przedmiotu niepokoju. Co więcej, Morris podkreślił, że aktualna siła złota opiera się na silnych fundamentach, które będą sprzyjać wyższym cenom złota w przyszłości.

„Rynek złota był tego lata dość gorący, dlatego spadek cen pod koniec roku nie jest zaskoczeniem” – ocenił ekspert. „Trochę kapitału wyciągnięto ze złota. Być może przeszedł do platyny (…) i na pewno częściowo do bitcoina, wywołując całe to podekscytowanie”.

Możesz chcieć również przeczytać