Ostatnie doniesienia z Wielkiej Brytanii odnoszące się do zatwierdzenia szczepionki wyprodukowanej przez koncern farmaceutyczny Pfizer nie wywarły wpływu na ceny złota.
Zezwolenie na szczepionkę w Wielkiej Brytanii. Jak zareagowało złoto?
Wielka Brytania jako pierwszy kraj na świecie wydała zgodę na wprowadzenie szczepionki na COVID-19 do powszechnego użytku. Szczepionka ma zostać wypuszczona na brytyjski rynek na początku przyszłego tygodnia.
Na ten moment wykresy cen złota nie wydają się reagować na ostatnie wieści napływające z Wielkiej Brytanii. Można poniekąd uznać, że rola szczepionki została już w pewien sposób wyceniona. Niewątpliwie na aktualną siłę złota wpływa spotęgowana na przestrzeni ostatnich tygodni słabość dolara amerykańskiego. Istotnym momentem dla rynku złota zapewne będzie dzień, w którym USA ogłoszą decyzję o wprowadzeniu szczepionki na amerykański rynek.
Posiedzenie FDA (amerykańskiej Agencji Żywności i Leków) zostało zaplanowane na przyszły tydzień. Co więcej, firma Moderna będzie starała się o uzyskanie zezwolenia na wprowadzenie swojej propozycji szczepionki na rynki europejskie i rynek amerykański.
Coraz bliżej konsensusu w kwestii pakietu stymulacyjnego?
Przy wzroście szans na rychłe pojawienie się szczepionki w USA, jednocześnie rosną oczekiwania na wprowadzenie kolejnego pakietu stymulującego – wielu inwestorów z niecierpliwością wyczekuje aż rozmowy nad nim dobiegną końca i znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości.
W ostatnim czasie duże znaczenie zyskała propozycja obejmująca pakiet wsparcia na poziomie 908 miliardów dolarów, jednak prezydent Donald Trump i Sekretarz Skarbu USA – Steven Mnuchin – wyrazili poparcie dla odrębnej propozycji stworzonej przez Senatora Stanów Zjednoczonych – Mitcha McConnella.
Mimo że na ten moment pakiet obejmujący zwalczanie ekonomicznych skutków pandemii istnieje wyłącznie w myślach, niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości porozumienie w jego sprawie zostanie sfinalizowane i wprowadzone w życie.
Krótkoterminowe perspektywy dla złota – w czym kruszec odnajduje wsparcie?
Biorąc jednak pod uwagę aktualną sytuację na wykresach cen złota można uznać, że kruszec odnajduje solidne wsparcie już w samych rozmowach o dodatkowym bodźcu. Tak czy inaczej, aby możliwe było wygenerowanie trwałych, solidnych wzrostów na rynku złota odnajdujących źródło właśnie w owym pakiecie stymulacyjnym może okazać się przerodzenie planów w realne czyny.
Długoterminowe prognozy dla złota – jakie zagrożenia czyhają na globalne gospodarki?
Tomas Windmill – Zarządzający Portfelem w Midas Funds – słusznie zauważył, że rosnąca nierównowaga fiskalna w dalszym ciągu będzie długoterminowym wsparciem dla cen złota. Windmill podkreślił, że Stanom Zjednoczonym będzie nad wyraz trudno poradzić sobie z rosnącym długiem publicznym, który w październiku wyniósł aż 27 bilionów dolarów, co stanowi aż 143% PKB.
„Stanom Zjednoczonym będzie bardzo trudno poradzić sobie z tego typu sytuacją ekonomiczno-finansową” – powiedział.
Windmill wskazał sposoby, którymi dysponują kraje w celu „radzenia sobie” z ogromnym obciążeniem, jakie stanowi dług publiczny. Ekspert wymienił m.in. podatki, niewypłacalność i inflację wskazując, że ostatnia z wymienionych opcji charakteryzuje się największym poziomem prawdopodobieństwa. Jak wiadomo, w środowisku inflacji złoto czuje się jak „ryba w wodzie”, dlatego ekspert ocenił, że perspektywa zagrożenia inflacyjnego wyeksponuje wartość złota jako niezbędnika w portfolio inwestycyjnym, który zapewni długoterminową ochronę kapitału.
Co czeka złoto w 2021 roku?
Jeśli chodzi o perspektywy na najbliższy rok Windmill powiedział, że oczyma wyobraźni widzi powrót złota powyżej 2000 USD w związku z popytem inwestycyjnym na aktywa przenoszące wartość kapitału w czasie w obliczu zagrożenia, jakie niesie ryzyko inflacyjne. Specjalista pokusił się nawet o dosyć odważną, długoterminową prognozę, że ceny złota w perspektywie 5 lat będą „znacznie wyższe”.
„Jeżeli chcesz spróbować zabezpieczyć kapitał, złoto zawsze będzie na to dobrym sposobem” – ocenił Windmill.
Windmill bardzo ostrożnie podchodzi do kwestii szczepionek. Ekspert wskazał, że mimo odnowienia oczekiwań na szybsze ożywienie gospodarcze w związku z ich produkcją, powstałe na przestrzeni tego roku zadłużenie nie odnajdzie w nich ratunku – perspektywa wypuszczenia szczepionek nie wystarczy na zniwelowanie ekonomicznych skutków ogromnego zadłużenia.