Po stosunkowo spokojnym pod względem zakupów złota przez banki centralne początku roku, instytucje na powrót zwróciły się w kierunku tego metalu, co w opinii analityków z Commerzbanku może okazać się istotnym wsparciem cen złota.
Jakie WGC widzi zakupy złota przez banki centralne?
W pierwszym kwartale 2021 roku banki centralne kupiły 95,5 ton złota netto, tym samym osiągając o 23% niższy rezultat w zestawieniu z zakupami, których instytucje dokonały w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Według Światowej Rady Złota (ang. World Gold Council) skala zakupów w 1. kwartale była zgodna z aktywnością obserwowaną w latach 2016-2017.
„Duże, aczkolwiek sporadyczne zakupy i sprzedaż w ostatnich miesiącach utrudniły określenie kierunku popytu generowanego przez banki centralne w krótkim okresie. Pozostajemy jednak wierni naszym oczekiwaniom kontynuacji zakupów netto w tym roku, ponieważ uważamy, że pozytywny sentyment do złota pozostaje w dużej mierze niezmieniony w społeczności banków centralnych. W drugim kwartale opublikujemy wyniki naszej ankiety przeprowadzonej wśród banków centralnych, która zapewni świeży ogląd na ich obecne nastawienie i zamiary wobec złota jako aktywa rezerwowego” – czytamy w raporcie WGC podsumowującym 1. kwartał 2021 roku.
Zakupy złota przez banki centralne w kwietniu 2021 roku
Pozytywne prognozy WGC zdają się materializować w postaci rzeczywistych tendencji banków centralnych. W oparciu o dane Międzynarodowego Funduszu Walutowego (ang. International Monetary Fund) specjaliści z Commerzbanku zwrócili uwagę na skalę zakupów, które w ubiegłym miesiącu poczyniły poszczególne banki centralne. Największych zmian w tym zakresie dokonał Bank Centralny Tajlandii, które zwiększył swoje rezerwy w tym metalu o 43,5 tony. Znaczącymi nabywcami złota w kwietniu okazały się również Bank Centralny Uzbekistanu, Bank Rezerw Indii, Narodowy Bank Kambodży oraz Narodowy Bank Kazachstanu, które poszerzyły swoje zasoby złota odpowiednio o 8,4 tony, 6,8 tony, 5 ton, 4,4 tony.
Prognozy Commerzbanku dla złota inwestycyjnego
W opinii analityków z Commerzbanku odnowienie popytu ze strony banków centralnych będzie ważnym ośrodkiem wsparcia dla rynku złota w dalszej części roku.
„W połączeniu z oczekiwanym wzrostem popytu konsumenckiego i ożywieniem popytu inwestycyjnego, uważamy, że powinno to [zakupy złota przez banki centralne – przyp. red.] wzmocnić cenę złota” – stwierdzili analitycy z Commerzbanku, jednocześnie dodając, że to tylko kwestia czasu, zanim ceny wzrosną powyżej poziomu 2000 USD/oz.
Biorąc pod uwagę obecne otoczenie – w tym sukcesywne wychodzenie kolejnych gospodarek z kryzysu i poprawę nastrojów w stosunku do ożywienia – prognoza specjalistów dla popytu konsumenckiego wydaje się być jak najbardziej zasadna. Oczywiście istnieją wyjątki od reguły i tak się składa, że w tym przypadku owo odstępstwo ma znaczący wpływ na rynek złota. Mam tu na myśli sytuację pandemiczną w Indiach, która w dalszym ciągu pozostaje poza kontrolą. Niemniej jednak, ewentualny spadek popytu konsumenckiego, najpewniej zrównoważy wzmożone zapotrzebowanie na ten metal generowane przez hinduskich inwestorów, którzy aktualnie poszukują bezpiecznej przystani. Jeśli dodamy do tego nasilającą się presję inflacyjną oraz ultra-ekspansywną politykę monetarną prowadzoną przez większość kluczowych banków centralnych, obraz zwiększonego zapotrzebowania na złoto wydaje się być bardzo realnym scenariuszem. Zasadność tego stwierdzenia, potwierdzają wyniki grupy Tavex, która od początku tego roku sprzedała przeszło 100 000 ton złota. Jak widać inwestorzy podchodzą z dużym dystansem do retoryki banków i rządów o przejściowym charakterze inflacji i kierują kapitał w kierunku aktywów, które uchodzą za nośnik wartości pieniądza w czasie.