Negatywna akcja cenowa, która szczególnie w ubiegłym tygodniu – po komunikacie z czerwcowego posiedzenia FOMC – dotkliwie uderzyła w ceny złota dostarczyła rynkom pożywki do dywagacji, czy wyczekiwana hossa na złocie dobiegła końca.
Świetlana przyszłość metali szlachetnych
Chociaż część specjalistów nieco ochłodziła swoje prognozy dla metalu, analitycy z kanadyjskiego banku Canadian Imperial Bank of Commerce w dalszym ciągu pozostają pozytywnie nastawieni do wzrostów na rynku złota. Po aktualizacji prognoz, bank oczekuje, że w przyszłym roku ceny złota osiągną nowy szczyt powyżej 2000 USD/oz. W odniesieniu do perspektyw dla złota na dalszą część 2021 roku, bank upatruje średniej ceny złota na poziomie 1925 USD/oz. Eksperci skorygowali również swoje oczekiwania, co do ceny srebra. W ich opinii ten rok zakończy się ze średnią ceną metalu na poziomie około 28 USD/oz, podczas gdy szacunki na przyszły rok przewidują wzrost do 31 USD/oz.
„Spodziewamy się, że popyt na fizyczne złoto i srebro utrzyma się na wysokim poziomie, nie tylko ze względu na popyt ze strony tradycyjnych inwestorów, ale także ze strony szerszego grona osób poszukujących bezpiecznej opcji zabezpieczenia się przed zmiennością rynku” – wskazali analitycy.
Jakie czynniki w największym stopniu determinują sytuację na rynku złota?
Eksperci z CIBC dodali, że mimo narastającej presji inflacyjnej, która jest jednym z głównych motorów napędowych dla wzrostów ceny złota, inwestorzy powinni skupić się przede wszystkim na wysokości stóp procentowych, ponieważ to one w największym stopniu „dyktują warunki”.
„Chociaż inflacja niewątpliwie zapewni wzrost ceny złota, naszym zdaniem to realne stopy procentowe nadal będą głównym czynnikiem wpływającym na lepsze wyniki w tego metalu w nadchodzącym roku. Historia pokazuje, że złoto może osiągać lepsze wyniki tak długo, jak realne stopy procentowe nie odnotują znaczącego ożywienia. Na tym etapie ożywienie wciąż wydaje się bardzo odległą perspektywą” – skomentowali analitycy CIBC. „Biorąc pod uwagę nasze oczekiwania w zakresie wzrostu inflacji w nadchodzących miesiącach i presję na Rezerwę Federalną, aby zachować cienką granicę między podwyżkami stóp w celu zarządzania inflacją a wspieraniem wzrostu gospodarczego, niezmiennie wierzymy, że ceny złota i srebra wciąż będą rosły w nadchodzących kwartałach”.
Administracja Joe Bidena krzyżuje szyki Rezerwy Federalnej
W opinii analityków, nawet jeśli Rezerwa Federalna zacznie stawiać realne kroki w kierunku normalizacji polityki monetarnej, bank będzie miał po części związane ręce, ponieważ rząd USA wciąż będzie forsował gigantyczną nadpłynność. Nawet w warunkach rosnącej presji inflacyjnej oczekuje się, że bank będzie zwracał uwagę na politykę fiskalną i ostrożnie podejdzie do zacieśniania polityki pieniężnej.
„Podczas gdy dodruk nieco zwolnił w ciągu ostatnich kilku kwartałów, wydatki na stymulację fiskalną nadal rosły i wykazują niewielkie oznaki spowolnienia. Ogólnie rzecz biorąc, płynność makro pozostaje wysoka i nie oczekuje się, że w najbliższym czasie trend ten ulegnie zmianie. Co więcej, Prezydent USA – Joe Biden – zaproponował plan wydatków w wysokości 6 bilionów dolarów, co skutkuje rocznym deficytem przekraczającym 1,3 biliona dolarów w ciągu następnej dekady” – ostrzegli eksperci. „Wobec tego oczywistym wydaje się, że bodźce fiskalne szybko nie znikną, co stawia Rezerwę Federalną w wyjątkowo trudnej sytuacji”.
„Złoty” czas dla srebra
W odniesieniu do cen srebra, którego rynek rządzi się nieco innymi prawami niż rynek złota, ze względu na szerokie spektrum zastosowań tego metalu w przemyśle, przedstawiciele CIBC stwierdzili, że będzie to dodatkowy aspekt wspierający jego ceny.
Według CIBC rosnący popyt ze strony sektora fotowoltaicznego oraz transformacja w obszarze produkcji zielonej energii zwiększą popyt ze strony przemysłowej części rynku.