Niepewność na rynku złota. Co przyniesie nowy tydzień?

Chociaż analitycy w dalszym ciągu pozostają optymistyczni, jeśli chodzi o perspektywy dla rynku złota, nie wykluczają kontynuacji spadków w rozpoczynającym się tygodniu.

Jakie są przyczyny ubiegłotygodniowych spadków?

Na przestrzeni ostatnich dni złoto znalazło się pod presją niesprzyjających czynników, które doprowadziły do spadku cen kruszcu w okolice ośmiotygodniowych minimów – spadkowi towarzyszyło umocnienie dolara amerykańskiego, wzrost rentowności 10-letnich obligacji skarbowych oraz wzmożone zainteresowanie rynkiem akcji. Oliwy do ognia dodał techniczny charakter wyprzedaży. Finalnie, pod koniec ubiegłego tygodnia, w momencie kulminacyjnym złoto spadło poniżej 1800 USD/oz (około 6720 PLN/oz).

Niemniej jednak, ceny kruszcu równie szybko jak spadły, tak i wzrosły – w chwili pisania tego tekstu cena złota SPOT wyrażona w dolarach amerykańskich kształtuje się na poziomie 1821, 38 USD/oz, co jest równoznaczne spadkiem na poziomie 0,17% w ciągu dnia.

Odbicie widoczne jest również na wykresach cen złota w złotówkach – obecnie złoto SPOT oscyluje w okolicach 6795 PLN/oz, tym samym odnotowując wzrost o 0,3% w ciągu dnia.

Czy ceny złota jeszcze spadną?

Daniel Pavilonis – Starszy Broker w RJO Futures – ocenił, że w jego najbardziej pesymistycznym scenariuszu, który zakłada ruch w kierunku 1600 USD/oz, ceny złota musiałyby najpierw trwale przekroczyć barierę 1766 USD, żeby kontynuacja trendu spadkowego było w ogóle możliwe.

Z kolei Bart Melek – Dyrektor ds. Globalnych Strategii w TD Securities – stwierdził, że kolejna, potencjalna fala spadków byłaby możliwa z perspektywy stricte technicznej, jednak jest to bardzo mało prawdopodobne.

„Nie myślę, że tak się stanie. W dalszym ciągu opowiadam się za docelowym poziomem 2000 USD” – powiedział ekspert.

Podobnego zdania jest Peter Hug – Dyrektor ds. Metali Szlachetnych w Kitco – który stwierdził, że kolejne spadki byłyby niemałym zaskoczeniem.

„Spodziewam się, że [ceny złota – przyp. red.] będą wyższe” – ocenił Hug.

Dalsze losy pakietu stymulacyjnego w USA

Z perspektywy rynku złota istotne są kolejne posunięcia prezydenta USA w kwestii starań, które mają na celu przeforsowanie jego propozycji stymulacyjnej w wysokości 1,9 biliona dolarów.

Czy Demokraci i Republikanie doszli do porozumienia?

Do tej pory Joe Biden i jego sojusznicy z Kongresu dążyli do zawarcia porozumienia z nieprzychylnymi dla tej propozycji Republikanami drogą negocjacji. Przedłużający się brak konsensu skłonił prezydenta do podjęcia działań, które znacznie przyspieszą cały proces. W piątek prawodawcy zatwierdzili zarys budżetu, który pozwoli Joe Bidenowi wdrożyć plan stymulacyjny w życie bez wsparcia ze strony Republikanów.

„Jeśli muszę wybierać pomiędzy jak najszybszą pomocą cierpiącym Amerykanom, a ugrzęźnięciem w długich negocjacjach… wybór jest oczywisty. Teraz pomogę cierpiącym Amerykanom” – oznajmił Biden. „Utrzymująca się słabość na rynku pracy, którą uwydatniły opublikowane w piątek dane, świadczy o potrzebie agresywnych działań”.

Niemniej jednak prezydent nie wykluczył dalszych negocjacji z Republikanami, ale podkreślił, że jest na nie otwarty tylko wówczas, gdy nie spowolnią one wprowadzenia zmian. Nancy Pelosi zapowiedziała, że ostateczny termin wprowadzenia pakietu przypada na 15 marca, kiedy wygasną specjalne zasiłki dla bezrobotnych wprowadzone w ramach wsparcia dla Amerykańskich obywateli.

Czy kolejny pakiet zapoczątkuje nową falę wzrostów cen złota?

„Bodziec trafi do gospodarki dopiero w połowie marca, ale liczy się to, że trafi (…). Co więcej, pojawiają się kolejne problemy związane z pandemią, takie jak nowe szczepy wirusa. Wszystko to pozwala sądzić, że zarówno banki centralne, jak i rządy pozostaną akomodacyjne. To recepta na dalszy wzrost cen metali szlachetnych” – powiedział Peter Hug – Dyrektor ds. Metali Szlachetnych w Kitco.

Daniel Pavilonis zwrócił uwagę na to, że obserwowane w ostatnim czasie „turbulencje” na rynku złota będą trwały do czasu, kiedy właściwy bodziec nie zostanie wprowadzony. Wówczas ekspert przewiduje solidny wzrost na rynku tego metalu.

Na co warto zwrócić uwagę w tym tygodniu?

Najważniejsze dane, które zostaną opublikowane w tym tygodniu w środę, to dane o inflacji w USA. Nastroje na rynkach finansowych pozostają pod tym względem napięte, ponieważ coraz częściej pojawiają się przesłanki, według których wzrost inflacji może okazać się większy, niż aktualnie zakłada Rezerwa Federalna. Jeśli ów scenariusz okaże się prawdą, niewykluczone, że rynek złota odnotuje dodatkowe zyski.