Stwórz nowe powiadomienie cenowe

O wiarygodności ataku na 1680 USD na złocie słów kilka

Autorem artykułu jest Tomasz Gessner – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 10.10.2022
Cena złota (XAU-PLN)
9392,69 PLN/oz
  
+ 45,00 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
110,13 PLN/oz
  
+ 0,32 PLN
TavexNews: O wiarygodności ataku na 1680 USD na złocie słów kilka

W serii poprzednich wpisów przyglądaliśmy się nieco bardziej kwestiom fundamentalnego otoczenia złota, przede wszystkim przez pryzmat dolara oraz czynników, które na amerykańską walutę mają obecnie największy wpływ. Dzisiaj proponuję spojrzenie dla odmiany na bardziej techniczną stronę aktualnej sytuacji.

Jak śledzącym dolarowe losy kruszcu wiadomo, przed trzema tygodniami doszło do utraty dość ważnej, technicznej bariery, jaką była strefa ok. 1675-1680 USD. Jej znaczenie doskonale obrazuje wykres poniżej (zielona belka).

To z tego miejsca zainicjowana została wyprzedaż kontraktów, gdy przyszło się inwestorom mierzyć z Covidem w marcu 2020. Później, po wyjściu wyżej, obszar ten zamienił się we wsparcie, które wielokrotnie było testowane. Gdy zatem przed trzema tygodniami obszar ten został przez kupujących utracony, na techników padł blady strach. Jak się jednak okazuje, ceny nie utrzymały się poniżej wsparcia zbyt długo i obecnie wracamy powyżej niego. Tak szybka kontra może zatem sygnalizować, że wcześniejsza próba wyłamania była pułapką. 

Uwagę zwracają także wolumeny. Powyższy wykres jest w interwale tygodniowym, a zatem również słupki wolumenu reprezentują skumulowaną aktywność handlu z całego tygodnia. Brak skoku wolumenu oznacza, że w próbę rozbicia wsparcia o tak dużym znaczeniu nie angażował się żaden większy kapitał. W takich sytuacjach brak skoku wolumenu zmniejsza wiarygodność generowanego sygnału (w tym wypadku sprzedaży). Obecna sytuacja nie oznacza oczywiście, że kontrakt na złoto nie ma prawa spaść niżej, ale trzeba mieć świadomość tego, że po takim zagraniu próbujący się przyłączać do krótkiej strony rynku dostali nauczkę i mogą być obecnie zdecydowanie bardziej ostrożni.

Układ re-akumulacyjny Wyckoff’a

Ponieważ handel kontraktami terminowymi na metale szlachetne ma swoją specyfikę, a więc pojawia się tu relatywnie dużo fałszywych sygnałów, dość dobrze sprawdzają się na nim struktury opisywane przez Wyckoffa. Przypomnieć można chociażby pamiętną pułapkę w covidowym dołku na srebrze, które na chwilę zrzucone zostało pod wieloletnią strefę minimów układu akumulacyjnego. Szerzej wątek omawiałem we wpisie => https://tavex.pl/srebro-ponizej-20-usd-problem-czy-wrecz-przeciwnie/.

Fazę akumulacji każdy zapewne doskonale kojarzy (długa konsolidacja po wcześniejszym spadku – wówczas rynkiem mało kto się interesuje). W puli rynkowych wzorców znajdziemy także układy re-akumulacyjne, a więc konsolidacje poprzedzone wzrostem cen, w trakcie których część uczestników realizuje zyski, ale ich miejsce zajmuje nowy, widzący dalsze potencjały kapitał. Takie konsolidacje są wówczas jedynie przystankami. Poniżej kilka tego typu wzorców.

 

W kontekście obecnej sytuacji na złocie interesuje nas szczególnie drugi od lewej, powiększony poniżej.

Jeśli sytuacja na złocie miałaby odpowiadać powyższemu schematowi, rynek znajduje się obecnie w fazie „Spring”, a więc pułapki sygnału sprzedaży, po której rynek kieruje się ponownie w stronę maksimów i docelowo kontynuuje główny trend.

Złoto w PLN w znacznie bardziej komfortowej sytuacji

O ile dolarowa cena złota zepchnięta została w poprzednich tygodniach nad krawędź i obecnie jesteśmy świadkami prób powrotu powyżej niej, o tyle w zdecydowanie bardziej komfortowej sytuacji znajduje się cena złota wyrażona w PLN. Złoto jest bowiem zabezpieczeniem zarówno przed utratą siły nabywczej waluty w długim terminie (na skutek inflacji), ale i jej osłabienia w relacji do innych walut. I efekty tego widzimy poniżej.

Tutaj kluczowy obszar wsparcia w rejonie 7800 zł został jedynie kilkukrotnie przetestowany, ale za każdym razem popyt nie miał większego problemu z obroną tego miejsca. Przed trzema tygodniami do pomocy wkroczyła jeszcze 4-letnia linia wzrostowa. Wracając do wcześniejszych schematów re-akumulacji Wyckoff’a, tym razem spójrzmy na pierwszy z prawej, którego powiększenie zobaczyć można poniżej.

Rynek bardzo rzadko zachowuje się jak podręcznikowe wzorce, ale bardziej chodzi o wyłapanie ogólnych idei. W przypadku dolarowej ceny złota, potwierdzonej też ceną wyrażoną w PLN, byki mają więc na bazie modeli Wyckoff’a pewne punkty zaczepienia.

Korzystając z faktu, że jest to wpis poniedziałkowy, uzupełnieniem powyższych obrazków niech będzie także aktualizacja wykresu pozycjonowania z piątkowych raportów Commitment of Traders. Producenci, podobnie jak w przypadku srebra, w zasadzie pozbyli się zabezpieczenia przed dalszym spadkiem cen złota. Silnie zredukowana pozycja short netto w ostatnich miesiącach widoczna jest też w przypadku banków bulionowych. Ostatnim razem taki poziom ekspozycji netto producentów i Swap Dealers, razem ujętych jako Commercials w środkowym panelu (czerwona linia), widzieliśmy w latach 2018-2019, gdy złoto inicjowało swój marsz na północ z okolic 1200-1300 USD.

I na koniec jeszcze uzupełnienie o wskaźnik sentymentu dla złota, publikowany przez Sentimentrader. Niedawna utrata 1680 USD zdecydowanie podziałała na wyobraźnię uczestników rynku, sprowadzając sentyment do poziomów najniższych od 2018 roku, co zgrabnie koresponduje chociażby z wnioskami z raportu COT.

Tomasz Gessner

Tavex

 

 

Możesz chcieć również przeczytać