Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Złoto zyskało „zielone światło” do dalszych wzrostów

Autorem artykułu jest Dagmara Mierzejek – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 17.05.2021
Cena złota (XAU-PLN)
9344,52 PLN/oz
  
+ 59,48 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
107,35 PLN/oz
  
+ 0,59 PLN
TavexNews: Złoto zyskało „zielone światło” do dalszych wzrostów

Po kilku tygodniach cenowej stagnacji, złoto coraz bardziej pnie się w górę, a niepewność, co do charakteru ożywienia gospodarczego w połączeniu z przybierającą na sile presją inflacyjną tworzą jeszcze korzystniejsze warunki dla wzrostów cen tego metalu.

Złoto przekroczyło 1850 USD/oz

Cena złota wyrażona w dolarach amerykańskich oscyluje wokół najwyższego poziomu od przełomu stycznia i lutego i w chwili pisania tego tekstu wynosi 1850, 31 USD/oz (+0,14% w ciągu dnia). Przełamanie psychologicznego oporu na poziomie 1850 USD/oz ma niebagatelne znaczenie, ponieważ w opinii analityków może okazać się dobrym punktem wyjścia do powrotu w okolice 1900 USD/oz. Z kolei cena złota wyrażona w polskiej walucie w dalszym ciągu korzysta na słabości dolara, co odzwierciedla sytuacja na wykresach – obecnie uncja złota kosztuje 6896, 92 PLN (dzienny wzrost na poziomie 0,11%).

Rezerwa Federalna utknęła w martwym punkcie

W obliczu narastającej presji inflacyjnej, która znalazła odzwierciedlenie w ostatnich danych zza oceanu – w ubiegłym miesiącu inflacja CPI w USA wzrosła o 4,2% w ujęciu rok do roku, tym samym odnotowując najwyższy wzrost od 13 lat – rynki coraz uważniej przyglądają się stanowisku Rezerwy Federalnej. Nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że w pewnym sensie bank znalazł się pomiędzy młotem a kowadłem. Z jednej strony napotyka wspomnianą presję inflacyjną, natomiast z drugiej mierzy się z niepewnością powstałą wokół perspektyw na ożywienie gospodarcze, która hamuje Rezerwę Federalną przed podejmowaniem kroków w kierunku zacieśniania warunków finansowych. Przypomnijmy, że kwietniowy raport z rynku pracy w USA okazał się bardzo rozczarowujący – zatrudnienie wzrosło o 266 tysięcy, co wobec oczekiwanego przyrostu na poziomie niemal miliona nowych miejsc pracy jawi się jako bardzo rozczarowujący wynik. Wobec tego, jeśli Jerome Powell – Przewodniczący Rezerwy Federalnej – zdecyduje się utrzymać dotychczasową retorykę o przejściowym charakterze inflacji i akomodacyjnym nastawieniu banku centralnego – a dużo wskazuje na to, że nic się w tym zakresie nie zmieni – złoto może skorzystać na takim obrocie spraw.

Czy Rezerwa Federalna faktycznie pozostanie „gołębia” dowiemy się w najbliższą środę, kiedy opublikowany zostanie protokół z kwietniowego posiedzenia w sprawie polityki monetarnej.

Wzrost rentowności obligacji = okazja do zakupu złota?

Niemniej jednak wieści o dynamicznym wzroście inflacji w USA nie pozostały bez znaczenia dla sytuacji na amerykańskim rynku długu – część inwestorów zinterpretowała je jako zwiastun podniesienia stóp procentowych. Mimo to, obserwowane w połowie ubiegłego tygodnia odbicie okazało się krótkotrwałe i w chwili pisania tego tekstu rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA spadła do poziomu 1,628. W opinii Seana Luska – Współwłaściciela Walsh Trading – „zagrożenie” dla złota w postaci wzrostu rentowności, który zwiększa koszt alternatywny kruszcu, przez co negatywnie oddziałuje na jego cenę, powinno być intepretowane przez inwestorów jako okazja do zakupów tego metalu.

W odniesieniu do potencjalnego wzrostu rentowności amerykańskich obligacji skarbowych Carsten Fritsch – Analityk ds. Rynku Metali Szlachetnych w Commerzbanku – wskazał na wpływ polityki prowadzonej przez Rezerwę Federalną na rynek Treasuries.

„Chociaż rentowności amerykańskich obligacji wzrosły aż do 1,7% [wypowiedź z czwartku – przyp. red.] nadal pozostają o 2,5% niższe niż obecna stopa inflacji. Nawet jeśli ta druga ponownie spadnie w ciągu roku, realne stopy procentowe pozostają znacząco ujemne. Dzieje się tak dlatego, że kontynuacja ultraekspansywnej polityki pieniężnej nakłada rygorystyczne ograniczenia na jakikolwiek wzrost rentowności obligacji – wyjaśnił Fritsch.

Jakie jeszcze czynniki wpływają na cenę złota?

Poza kwestiami dotyczącymi inflacji i niepewności wokół charakteru ożywienia gospodarczego, złoto zyskuje wsparcie jako bezpieczna przystań w związku z przybierającym na sile konflikcie izraelsko-palestyńskim.

Dodatkowo, mimo że w niektórych regionach sukcesywnie zdejmowane są kolejne obostrzenia, w części krajów azjatyckich m.in. w Singapurze, Tajwanie, ale przede wszystkim w Indiach pandemia COVID-19 zbiera potworne żniwo. Jednocześnie obawy o rosnącą liczbę nowych zakażeń generują popyt na bezpieczne klasy aktywów, w szczególności metale szlachetne.

Aleksandra Olbryś – Analityk ds. Rynku Złota w Tavex, autorka serii TavexNews

Możesz chcieć również przeczytać