Stwórz nowe powiadomienie cenowe

Znaczenie zachowania rynku akcji względem PKB dla złota

Autorem artykułu jest Tomasz Gessner – opublikowano w kategorii Komentarze rynkowe TavexNews dnia 19.12.2022
Cena złota (XAU-PLN)
8801,53 PLN/oz
  
+ 57,10 PLN
Cena srebra (XAG-PLN)
98,06 PLN/oz
  
+ 0,02 PLN
TavexNews: Znaczenie zachowania rynku akcji względem PKB dla złota

We wpisach z ostatnich miesięcy zwracałem uwagę na interesującą zależność, a więc zachowanie amerykańskiego rynku akcji, mierzonego indeksem S&P500, który po skorygowaniu o inflację PPI wytyczał drogę złotu. W okresach, gdy S&P500 nie był w stanie wyprzedzić inflacji PPI, kapitał kierował się do złota. Techniczne wnioski z ostatnich kwartałów z wykresu S&P500 / PPI sygnalizują, że najprawdopodobniej taka cykliczna, kilkuletnia korekta właśnie zaczyna się budować (inflacja będzie wyprzedzać stopy zwrotu z S&P500), co kazałoby się zdecydowanie uważniej przyjrzeć rynkowi złota. Po szczegóły odsyłam do niedawnego materiału video, w którym to zagadnienie było poruszane.

 

S&P500 względem wzrostu gospodarczego

Dziś pójdziemy o krok dalej i przyjrzymy się temu, jak prezentuje się indeks S&P500, ale 

tym razem skorygowany o PKB. Co do zasady szeroki rynek akcji powinien w długim terminie odzwierciedlać wzrost gospodarczy. Jeśli spojrzymy na dostępną historię ostatnich ponad 70 lat, faktycznie tak skonstruowany wskaźnik porusza się w bok przy dość wysokiej zmienności.

Okresy wzrostowe oznaczają zatem, że indeks giełdowy rósł szybciej od wzrostu gospodarczego (doprowadzając do charakterystycznego przewartościowania akcji), natomiast okresy spadkowe odpowiadają za sytuację, w której szeroki rynek akcji nie nadążał za wzrostem gospodarczym. Jak widać, od początku tego roku pojawił się zwrot. Dokładając do tego nieudane wyjście powyżej oporu (linii wyznaczonej po poprzednich szczytach), a także czasu trwania okresu wzrostowego (12 lat), może to sugerować, że przed nami okres cyklicznej korekty na tym wskaźniku, który przy okazji komponowałby się także z perspektywą stagflacji.

Dlaczego może to być ważne w kontekście złota? Jeśli bowiem dołożymy do tego omawiany w poprzednich materiałach wykres S&P500 względem złota, wszystko zaczyna się układać w całość, a rezultat widoczny jest poniżej.

Długoterminowa korelacja jest tu bardzo wyraźna. Jeśli więc w kolejnych latach S&P500 skoryguje się względem wzrostu gospodarczego, z dużym prawdopodobieństwem pociągnie to w dół także S&P500 względem złota, a więc kruszec dostarczy wyższych stóp zwrotu od szerokiego rynku akcji w USA. Idąc dalej spójrzmy także, co mogłoby to oznaczać dla dolarowej ceny złota, które do powyższego wykresu dokładamy w dolnym panelu.

Pionowymi liniami przedzieliłem okresy spadkowe i wzrostowe wykresów z panelu górnego (gdzie znajdują się S&P500/GDP oraz S&P500/Gold).

Wątek inwersji krzywej dochodowości

W ostatnich miesiącach wielokrotnie również przyglądaliśmy się kwestiom odwróconej krzywej dochodowości amerykańskich obligacji, co w przeszłości niemal zawsze zapowiadało recesję w amerykańskiej gospodarce (a ta wiązałaby się z pociągnięciem w dół wzrostu gospodarczego, o czym warto pamiętać w kontekście zachowania PKB na powyższych wykresach). Odpowiedzią na perspektywy recesji było z kolei luzowanie monetarne, co normalizowało krzywą, a wraz z tą normalizacją sprzyjało notowaniom złota. Obecnie ponad 70% krzywej dochodowości jest odwrócone.

Gdy rynek długu w przeszłości wychodził z tego typu inwersji, kolejne 2 lata były bardzo udane dla notowań złota. 

Na koniec jeszcze spojrzenie na zmiany zakupów złota przez globalne banki centralne (https://tavex.pl/najwieksze-od-55-lat-zakupy-zlota-bankow-centralnych/). W górnym panelu poniższego wykresu mamy natomiast udział złota w rezerwach banków centralnych. Te w ostatnich latach decydują się więc zrównoważyć posiadane rezerwy w walutach i obligacjach złotem, poprawiając w ten sposób jakość tychże rezerw.

Wszytko to może zatem prowadzić do wniosków, że najbliższe lata mają spore szanse okazać się bardzo udane dla segmentu metali szlachetnych, które powinny dostarczyć nie tylko pozytywnych stóp zwrotu wyrażonych w deprecjonowanych walutach fiducjarnych, ale i zdołać wyprzedzić szeroki rynek akcji w USA. 

Tomasz Gessner

Możesz chcieć również przeczytać